Wydanie poprawione. Subiektywny przegląd najbardziej udanych faceliftingów

Facelifting w motoryzacji jest zabiegiem, który ma unowocześnić i poprawić wygląd danego modelu, by podtrzymać jego atrakcyjność w oczach klientów. Większość producentów ogranicza się do mało znaczącej kosmetyki, ale są auta, którym lifting zdecydowanie wyszedł na dobre. Oto subiektywny przegląd kilku z nich.

Tribeca po liftingu zmieniła się nie do poznania. Nie ona jedna...
Tribeca po liftingu zmieniła się nie do poznania. Nie ona jedna...
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Subaru
Aleksander Ruciński

13.08.2021 | aktual.: 14.03.2023 15:31

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Fiat Multipla

Auto tak szpetne, że aż kultowe. Do tego stopnia, że po latach od zakończenia produkcji stało się internetowym memem. Wyjątkowo praktyczne, przemyślane i wygodne. Co z tego, skoro wygląd przypominający upośledzonego delfina skutecznie odstraszał wielu klientów. Włosi byli tego świadomi, o czym świadczy facelifting przeprowadzony w 2004 roku. Po nim Multipla zmieniła się nie do poznania. Nowy przód okazał się znacznie przyjemniejszy dla oka, ale też zdecydowanie nijaki.

Obraz
Obraz;

Ford Focus III

Trzecia generacja Focusa straciła gdzieś ostrość poprzedników. Zdecydowane linie ustąpiły miejsca nudnym obłościom, które sprawiały, że szczególnie w uboższych wersjach, nadwozie zlewało się z otoczeniem. W 2014 roku Ford zdecydował się jednak na lifting, całkowicie przebudowując przednią część nadwozia. Wprowadzono też sporo zmian technicznych, ale to już temat na osobny artykuł.

Obraz
Obraz;

Hyundai i40

Kawał solidnego i niedocenianego auta, któremu przypadła rola szarej myszki segmentu D. Ciekawe, jak duży wpływ na rynkową pozycję miał niezbyt atrakcyjny wygląd pierwotnego wydania. Czterdziestka przed liftingiem mocno zdradzała swoje koreańskie pochodzenie nijakimi liniami. Za to 3 lata po debiucie zyskała ostre światła i mocno przeprojektowany grill, który całkowicie zmienił odbiór nadwozia.

Obraz
Obraz;

Jaguar XF

Pierwsza odsłona XF-a nie była brzydkim autem, ale reflektory sprawiały wrażenie, jakby projektował je stylista rozdarty pomiędzy miłością do okrągłych i ostrych kształtów. W 2011 roku auto zyskało jednak bardziej spójną stylistykę z wąskimi światłami i pokaźnym grillem. Koncepcja sprawdziła się na tyle, że jest po dziś dzień stosowana we wszystkich nowych modelach marki.

Obraz
Obraz;

Mercedes Klasy E W212

Miało być nowocześnie, ale bez rezygnacji z charakterystycznych podwójnych reflektorów. Wyszło bardzo średnio, o czym świadczy fakt, że 4 lata po premierze Mercedes porzucił koncepcję dzielonych reflektorów. Lifting zmienił Klasę E nie do poznania i upodobnił ją do ówczesnej gamy modeli ze Stuttgartu.

Obraz
Obraz;

Peugeot 508

Patrząc na najnowszą odsłonę 508, aż trudno uwierzyć, że pierwszy model z tej serii charakteryzował się mało odważną stylistyką. Zresztą tak wyglądały wszystkie ówczesne peugeoty. 4 lata później Francuzi zdecydowali się jednak na poważną modernizację przodu. Przenieśli logo na atrapę chłodnicy i zastosowali ostrzej narysowane LED-owe światła. Niby niewiele, lecz dzięki temu auto stało się bardziej nowoczesne.

Obraz
Obraz;

Renault Megane 3

Megane 3 okazało się naprawdę udanym samochodem, choć jego stylistyka — w stosunku do poprzednika — była dość zachowawcza. Obłe światła i wąska atrapa chłodnicy to elementy, którym brakowało wyrazistości. Po modernizacji kompakt zyskał większy grill i reflektory z ciemniejszymi wkładami, dzięki czemu wygląda dobrze po dziś dzień.

Obraz
Obraz;

Subaru Tribeca

Tribeca nie była zbyt popularna w Polsce i dobrze, bo gdyby było inaczej, musielibyśmy częściej znosić widok jej szpetnego przodu. Trudno powiedzieć, dlaczego Subaru zdecydowało się akurat na taką atrapę chłodnicy. Ważne, że po zaledwie 2 latach produkcji naprawiło swój błąd, dając Tribece całkowicie nowy wygląd. Aż trudno uwierzyć, że to ten sam model.

Obraz
Obraz;
Komentarze (8)