Tankują, potem płacz. Silnik szybko się niszczy

Mechanicy ostrzegają, że paliwa reklamowane jako "szlachetne" lub "sportowe" mogą przynieść więcej szkód niż korzyści. Twierdzą, że te paliwa mogą być szkodliwe, zwłaszcza dla starszych silników z dużym przebiegiem. Nie przedłużają żywotności silnika, a wręcz mogą ją skrócić.

Tankowanie oleju napędowego
Tankowanie oleju napędowego
Źródło zdjęć: © WP | Marek Wieliński

05.10.2023 18:13

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Mechanicy nie są przekonani do tego, że paliwa premium są zawsze korzystne lub przynajmniej nieszkodliwe. Mimo że niezależne testy przeprowadzone przez ADAC potwierdzają, że zużycie paliwa, jeśli wybierzemy premium zamiast "zwykłego", może spaść o 1-5 proc., to jednak ceny tych paliw są zazwyczaj wyższe o ponad 5 proc. Teoretycznie paliwa premium mogą zwiększyć osiągi pojazdu, ale rzadko kiedy kierowcy korzystają z pełnej mocy silnika.

Co więcej, wszystko to może nie mieć znaczenia, jeśli starszy silnik z dużym przebiegiem jest zasilany paliwem premium. Ekspert sieci ProfiAuto Serwis, Adam Lehnort, zebrał doświadczenia i spostrzeżenia mechaników na ten temat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Adam Lehnort zauważa, że to, co teoretycznie powinno pomóc, może wręcz zaszkodzić samochodom z dużym przebiegiem. Dodatki uszlachetniające i myjące obecne w paliwach premium mogą wypłukiwać nagromadzone w silniku zanieczyszczenia, które następnie mieszają się z olejem w misce olejowej.

Może się wydawać, że to jest korzystne, ponieważ silnik jest czysty, a olej jest regularnie wymieniany. Jednak wypłukanie nagaru w ten sposób może zmniejszyć szczelność tłoka w cylindrze, co obniży stopień sprężania i skutkować będzie zmniejszeniem mocy silnika, a nie jej zwiększeniem. Co więcej, detergenty zawarte w paliwach premium mogą wypłukiwać zanieczyszczenia zawarte w układzie paliwowym, które mogą uszkodzić wtryskiwacze.

Lehnort szczególnie odradza stosowanie paliw premium i tych o wyższej liczbie oktanowej w silnikach, które nie są wyposażone w czujnik spalania stukowego. Chociaż dotyczy to głównie jednostek z lat 90. lub starszych, na rynku jest wciąż wiele takich samochodów, a ich właściciele nie zawsze oszczędzają na wszystkim.

Adam Lehnort wyjaśnia, że paliwa premium zawierają tzw. dodatki przeciwstukowe, które mają zapobiegać wypaleniu tłoków i zaworów, a nawet uszkodzeniu głowicy silnika w wyniku spalania stukowego. Jeśli silnik nie jest wyposażony w czujnik spalania stukowego, paliwo o zwiększonej liczbie oktanów może spowolnić proces spalania do tego stopnia, że silnik nie tylko nie zyska, ale wręcz straci swoją pierwotną moc.

Aby paliwo o zwiększonej liczbie oktanowej przyniosło pozytywny efekt, trzeba by zmienić kąt wyprzedzenia zapłonu i stale tankować takie paliwo.

Mechanicy sugerują alternatywę dla paliw premium — chemię, którą można dodać do paliwa, na przykład co 5 tys. km przebiegu. Produkty te, opracowane specjalnie dla silników, nie są już jak "czary mary", ale według mechaników są dobrym zamiennikiem dla paliw premium.

Chodzi zwłaszcza o produkty inżynierii molekularnej z nano- i mikrotechnologią (m.in. grafenu), których efekty potwierdzane są w warunkach drogowych, w testach długodystansowych, na hamowniach i w sporcie wyczynowym. W ogólnym rozrachunku jest to też opcja przyjaźniejsza dla portfela, jeśli porównamy ich ceny do regularnego tankowania paliw uszlachetnionych.

tankowanie autapaliwoinformacje
Komentarze (29)