20 tys. pracowników do zwolnienia. Problemy motoryzacyjnego giganta
Nissan planuje do końca marca 2028 r. zamknąć siedem fabryk i zwolnić 20 tys. pracowników. To część strategii naprawczej ogłoszonej w maju. Firma zamierza również sprzedać 5 proc. akcji w Renault, aby zainwestować w rozwój nowych pojazdów.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nissan ogłosił w maju plan naprawczy, którego celem jest osiągnięcie rentowności do marca 2027 r. W roku fiskalnym 2024, trwającym od kwietnia 2024 do końca marca 2025, firma odnotowała stratę netto wynoszącą niemal 671 mld jenów, co odpowiada 4,6 mld dolarów. Spadek sprzedaży na kluczowych rynkach, takich jak USA i Chiny, amerykańskie cła na importowane samochody, a także rosnąca konkurencja ze strony chińskich marek dodatkowo komplikują sytuację.
Zgodnie z założeniami planu Nissan zamierza do końca marca 2028 r. zamknąć siedem z obecnie działających 17 fabryk i zwolnić 20 tys. pracowników. W tej liczbie uwzględniono już wcześniej zapowiedziane zwolnienia 9 tys. osób. Koncern planuje obniżyć koszty o 500 mld jenów, co stanowi równowartość 3,46 mld dolarów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Priorytety i inwestycje
Oszczędności mają umożliwić osiągnięcie rentowności operacyjnej i wolnych przepływów pieniężnych w branży do roku fiskalnego 2026, który rozpocznie się w kwietniu 2026 r. Prezes Nissana, Ivan Espinosa, podkreślił w komunikacie z 13 maja, że w obliczu trudnych wyników za rok obrotowy 2024 i rosnących kosztów zmiennych, firma musi skupić się na samodoskonaleniu z większą pilnością i szybkością, dążąc do rentowności mniej zależnej od wolumenu sprzedaży.
Nowe kierownictwo Nissana przyjęło rozważne podejście do ponownej oceny celów i aktywnie poszukuje możliwości wdrożenia solidnego ożywienia. Espinosa zaznaczył, że plan naprawczy jasno określa, co firma musi teraz zrobić, a wszyscy pracownicy są zaangażowani w jego realizację, aby przywrócić rentowność do roku podatkowego 2026.
16 czerwca Espinosa zapowiedział w rozmowie z agencją Nikkei, że Nissan planuje zmniejszyć swoje udziały w Renault i zainwestować uzyskane środki w rozwój nowych pojazdów. W marcu Renault i Nissan zawarły porozumienie, które obniżyło wymagany poziom wzajemnych udziałów z 15 do 10 proc. Nissan planuje sprzedać część swoich udziałów, co przy obecnej wycenie może przynieść około 100 mld jenów, czyli 640 mln dolarów, które zostaną przeznaczone na rozwój nowych modeli.