W Polsce, Europie i na świecie: Rolls-Royce znowu z rekordem sprzedaży
Dobre wieści z Goodwood: Rolls-Royce, który nazywa siebie "domem luksusu", a nie producentem aut, nieustannie zwiększa zatrudnienie, rozbudowuje swoje zakłady oraz notuje tak duże zainteresowanie swoimi samochodami, jak nigdy do tej pory – szczególnie tymi wyposażonymi w dodatki na specjalne zamówienie "Bespoke".
08.01.2024 | aktual.: 08.01.2024 16:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
6032 – tyle nowych samochodów Rolls-Royce dostarczył swoim klientom na świecie w 2023 roku. To dokładnie o 11 sztuk więcej niż rok wcześniej. Mimo tego, że światowy rynek dóbr luksusowych ma się tak dobrze, jak nigdy wcześniej, w kolejnych latach raczej nie należy się spodziewać gwałtownego wzrostu wolumenu. Nie dlatego, że w 2023 roku na fotelu CEO wieloletniego prezesa, Thorstena Müllera-Ötvösa zastąpił Chris Brownridge. Ten z pewnością będzie kontynuował strategię swojego poprzednika. A zwiększenie produkcji byłoby sprzeczne z ideą produktu dostępnego tylko dla nielicznych.
Zamiast tego biznes Rolls-Royce’a rozwija się dzięki zamówieniom Bespoke: każdy sprzedany w 2023 roku egzemplarz był wyposażony w dodatki wykonane na specjalne zamówienie. Czasem jest to "tylko" odcień koloru wykonany na życzenie, czasem personalizacja listew progowych czy haftu na zagłówkach. Ale coraz częściej powstaje też kompleksowy artystyczny projekt, w ramach którego Rolls-Royce otrzymuje szereg wyrafinowanych ozdób ze szlachetnych materiałów, spersonalizowane detale oraz niezwykłe akcesoria, nabierając dzięki nim absolutnie unikatowego charakteru – zgodnie z wizją zamawiającego i przy wykorzystaniu rzemieślniczego oraz technologicznego kunsztu specjalistów Rolls-Royce’a. Klienci są gotowi w tym celu sięgać coraz głębiej do kieszeni: nie tylko liczba, ale też wartość zamówień Bespoke osiągnęła w 2023 roku nowy, rekordowy poziom.
Podobnie jak w 2022 roku, w 2023 najchętniej wybieranym modelem był SUV Cullinan, a drugim – Ghost. Zgodnie z planem w minionym roku zakończono produkcję modeli Wraith i Dawn. By uhonorować ostatnie coupe z V12, w marcu powstała specjalna kolekcja dwunastu sztuk Black Badge Wraith Black Arrow.
Latem 2023 roku rozpoczęła się produkcja pierwszego elektrycznego modeli marki – Spectre. Pierwsze egzemplarze zostały dostarczone klientom jesienią, a kolejka zamówień sięga aktualnie 2025 roku. Rolls-Royce zaznacza, że samochód wzbudził szczególne zainteresowanie młodszej klienteli.
Największym pojedynczym rynkiem dla Rolls-Royce’a pozostają Stany Zjednoczone przed Chinami. Rekordy sprzedaży padły też na Bliskim Wschodzie, w regiony Azji i Pacyfiku oraz w Europie: tu najwięcej aut trafiło do Wielkiej Brytanii. Rolls-Royce ma swoich oficjalnych dilerów w 50 krajach na świecie.
Jak przyznają przedstawiciele Rolls-Royce’a w Polsce, rok 2023 był także wyjątkowo udany dla warszawskiego salonu: zanotowano najwyższe wyniki sprzedaży "od momentu, gdy 110 lat temu pierwszy polski klient odebrał swój samochód". Grupa Auto Fus, która reprezentuje markę w Polsce, nie zdradza wprost liczby sprzedanych aut, jednak według danych SAMAR-u w Polsce w ubiegłym roku zarejestrowano 20 nowych Rolls-Royce’ów. Ta liczba z jednej strony może uwzględniać samochody zamówione w innych salonach lub indywidualnie sprowadzone, z drugiej strony – nie wszystkie auta wydawane klientom w warszawskim salonie są automatycznie rejestrowane w Polsce.
W perspektywie kolejnych lat Rolls-Royce planuje rozwijać możliwości swojego działu Bespoke i inwestować w zakłady w Goodwood w związku z rozwojem elektromobilności: w 2030 roku Rolls-Royce chce sprzedawać wyłącznie samochody elektryczne. Luksusowa marka planuje też otwarcia kolejnych tzw. Private Office w USA i Korei, czyli studiów oferujących możliwości konfiguracji bardziej kompleksowych zamówień Bespoke, bez konieczności odwiedzania studia w Goodwood. Obecnie w siedzibie Rolls-Royce, nazywanej "Global Centre of Luxury Manufacturing Excellence" zatrudnionych jest 2,5 tys. osób. W 2023 roku pracę podjęło 180 nowych pracowników, a kolejne 130 rozpoczęło staże i naukę zawodową w ramach programów "Future Talent". W 2024 roku przypada 120. rocznica pierwszego spotkania Charlesa Rollsa i Henry'ego Rollsa. Możemy się więc spodziewać szczególnego uczczenia tego wydarzenia.