Używany Smart Forfour I w pigułce - tanie auto, dla odważnych
Smart Forfour to samochód oparty na tej samej płycie podłogowej i sprzedawany z tymi samymi silnikami co Mitsubishi Colt. Jednak całe nadwozie różni się diametralnie, więc i przeznaczenie auta jest zupełnie inne. Czy należy się bać tego auta?
04.03.2021 | aktual.: 16.03.2023 14:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Smart Forfour I - podstawowe informacje
Roczniki: 2004-2006
Ceny rynkowe: od 6000 zł
Awaryjność: wysoka
Koszty eksploatacji: przeciętne
Wersje nadwoziowe: hatchback
Pojemność bagażnika: 200 l
Silniki benzynowe:
- 1.2 (64 lub 75 KM)
- 1.4 (95 KM)
- 1.5 (109 lub 122 KM)
Silniki Diesla:
- 1.5 DID (68 i 95 KM)
Wersja sportowa: 1.5 Turbo Brabus (177 KM)
Zaprezentowany w 2004 r. Smart z czterema drzwiami był eksperymentem, niestety nieudanym. Produkowany tylko przez 3 lata nie otrzymał następcy. Pojawił się co prawda model o tej samej nazwie, ale nie jest to kontynuacja tej koncepcji co pierwsza generacja.
Czym jest Forfour? Przede wszystkim samochodem segmentu B, tak po zamknięciu oczu, całkiem zwyczajnym. Jednak jak nazwa marki wskazuje, konstruktorzy postanowili zrobić wyjątkowo "sprytne" auto. I trzeba przyznać, że tak też się stało. To taki samochód, że można by napisać małą książkę na temat rozwiązań, które was zaskoczą.
Należą do nich m.in. poszycie z tworzyw sztucznych, przykręcone do struktury nośnej. Poznacie je po odmiennym kolorze względem np. dachu czy słupków. We wnętrzu są tak praktyczne rozwiązania jak składana niemal w całości kanapa oraz składane oparcia przednich foteli, albo taki drobiazg jak podłokietnik z przodu, który można "przerzucić" na tył.
Wnętrze Smarta Forfour jest bardzo przestronne jak na samochód mierzący 375 cm długości. Miejsca z tyłu jest więcej niż w niejednym kompakcie, więc tak jak dzieci, tak i dorośli będą zadowoleni. Z kolei bagażnik jest maleńki - tylko 200 l pojemności. Natomiast duża możliwość aranżacji wnętrza pozwoli to wybaczyć. Na przykład, można bagażnik powiększyć przez przesunięcie kanapy, bez jej składania.
Smart Forfour to samochód dla osób, które chcą się wyróżnić, szukają czegoś ciekawego, o sportowym charakterze. Dlatego też m.in. układ jezdny jest zestrojony inaczej niż w bliźniaczym technicznie Colcie. Jest sztywniejszy i bardziej zwarty. Dynamiczne są też silniki, ale nie każdy.
Benzynowy 1,3 l o mocy 95 KM daje dobre osiągi, ale do sportowego charakteru pasuje motor 1.5 o mocy 109 lub 122 KM. Jeszcze lepiej kupić Brabusa z silnikiem turbo o mocy 177 KM. Co prawda takich aut jest mało, ale da się je znaleźć. Natomiast motor 1,1 litra może zadowolić osiągami tylko w mieście. Generalnie silniki są trwałe i mało problematyczne. Koncern Daimler zmienił oznakowanie silników, by niby odróżnić je od tych w Mitsubishi Colcie, np. 1,1 litra nazywa się 1.2, a 1,3 litra nazywa się 1.4.
Warunkowo można polecić 3-cylindrowego diesla 1.5 CDI, który uchodzi za silnik trwały, choć mało kulturalny. Warunek jest taki, że jeździcie na dystansach minimum 15-20 km, a nie 2-5 km. Wtedy może się opłacać. Choć naprawy elementów osprzętu są drogie, to silnik można nazwać niezawodnym.
Gorzej jest ze skrzyniami biegów. 5-stopniowe manuale nie lubią ostrego traktowania, za to lubią regularne wymiany oleju. Przy zaniedbaniach zaczynają hałasować po przebiegu ok. 150 tys. km. Zautomatyzowana skrzynka Softouch z 6 biegami to nienajlepszy pomysł. Pracuje ospale i bywa bardzo kłopotliwa, a nie każdy mechanik chce się nią zająć.
Części mechaniczne, do normalnego serwisu, nie są drogie. Są też w dużym stopniu zamienne z Mitsubishi Coltem. Auto miewa drobne usterki elektryczne. Pod tym względem jest wykonane gorzej niż Colt, choć w tej samej fabryce. I to znacząco, bo o ile Colt zawsze pozostaje mobilny, o tyle smart albo nie pozwoli dostać się do wnętrza (awarie zamków), albo w ogóle pojechać (sterowanie silnikiem). Jeśli natomiast już pojedziecie, to nie zawsze będziecie mieli światła czy wycieraczki.
Zakup Smarta Forfour nie jest obarczony dużym ryzykiem, wystarczy odrobina odwagi. Trzeba się przełamać, by kupić tego "dziwaka", a ten odwdzięczy się bezproblemową eksploatacją. Dobrze jest mieć tylko jakiegoś dobrego elektryka lub samemu czasami pogrzebać.
Typowe usterki:
- Liczne, choć drobne usterki elektryczne
- Blokujące się zamki
- Hałas w przekładni, nieprecyzyjna zmiana biegów
- Typowe kłopoty diesli
- Awarie głowicy w autach jeżdżących na LPG
Czego szukać:
Najlepszą wersją samochodu jest model 1.5 litra lub jeszcze lepszą, ale rzadziej spotykaną Brabus.
Czego unikać:
Wersji z automatyczną skrzynią biegów.