Dziś wielka akcja policji. Nie będzie litości dla piratów drogowych
Na środę, 9 kwietnia zaplanowano działania kontrolno-prewencyjne "Prędkość". Akcja o międzynarodowym charakterze jest koordynowana przez Europejską Organizację Policji Ruchu Drogowego ROADPOL.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kierowcy muszą mieć się na baczności. 9 kwietnia na drogach nie tylko Polski, ale i całej Europy pojawi się wyjątkowo dużo patroli. Funkcjonariusze sprawdzą przede wszystkim przestrzeganie limitów prędkości. Kierowcy, którzy złamią przepisy, nie mają co liczyć na taryfę ulgową.
Policjanci będą dokonywać pomiarów prędkości zarówno statycznie, jak i dynamicznie ze szczególnym uwzględnieniem miejsc, w których najczęściej dochodzi do wypadków drogowych spowodowanych nadmierną prędkością - czytamy w komunikacie służb. W akcji wezmą też udział grupy Speed w nieoznakowanych radiowozach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja przypomina, że niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze wciąż jest główną przyczyną śmiertelnych wypadków. Stąd apel do kierowców o zdjęcie nogi z gazu - lepiej dotrzeć do celu później, niż wcale. Nie mówiąc już o surowych mandatach, które grożą za przekroczenie prędkości:
- do 10 km/h - 50 zł; 1 pkt karny,
- o 11–15 km/h - 100 zł; 2 pkt,
- o 16–20 km/h - 200 zł; 3 pkt,
- o 21–25 km/h - 300 zł; 5 pkt,
- o 26–30 km/h - 400 zł; 7 pkt,
- o 31–40 km/h - 800 (1600 zł w warunkach recydywy); 9 pkt,
- o 41–50 km/h - 1000 (2000 zł); 11 pkt,
- o 51–60 km/h - 1500 (3000 zł); 13 pkt,
- o 61–70 km/h - 2000 (4000 zł); 14 pkt,
- o 71 km/h i więcej - 2500 (5000 zł); 15 pkt.
Warto pamiętać, że akcja ma wymiar ogólnoeuropejski, a kary za granicą bywają jeszcze ostrzejsze. Przykład? Austria, gdzie za drastyczne przekroczenie prędkości grozi konfiskata pojazdu.