Mandat za wyprzedzanie. Kierowcy nie wiedzą, że popełniają błąd

Podczas jazdy samochodem, szczególnie na skrzyżowaniach i przed przejściami dla pieszych, obowiązują pewne zasady, których trzeba przestrzegać. Jedną z nich jest zakaz wyprzedzania. Ale co z sytuacją, gdy kierowca poruszający się lewym pasem "wyprzedza" samochód, który właśnie wjeżdża na prawy pas jezdni?

Uważaj na auto z prawej. Możesz dostać mandat
Uważaj na auto z prawej. Możesz dostać mandat
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe

05.08.2023 | aktual.: 05.08.2023 08:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ulice z dwoma pasami ruchu w jednym kierunku są zazwyczaj bezpieczniejsze niż te z jednym pasem. Jednak taka organizacja ruchu stawia przed kierowcami nowe wyzwania. Jednym z nich jest unikanie niezamierzonego wyprzedzania w miejscach, gdzie jest to zabronione. Coraz więcej kierowców zdaje sobie sprawę, że przed przejściami dla pieszych powinni zwracać uwagę na prędkość pojazdu poruszającego się sąsiednim pasem. Jeśli ten pojazd zwalnia, powinni również zwolnić. Niestety, niektórzy kierowcy muszą nauczyć się tego na własnej skórze, płacąc mandat. Ale to nie są jedyne sytuacje, w których można zostać ukarany za niezamierzone wyprzedzanie.

Przyjrzyjmy się bliżej jednemu z takich przypadków. Wyobraźmy sobie, że jedziemy lewym pasem na dwupasmowej drodze z pierwszeństwem przejazdu. Na skrzyżowaniu bez sygnalizacji świetlnej po prawej stronie czeka inny kierowca, który chce wjechać na tę drogę. Decyduje się na to w momencie, gdy nasz pojazd wjeżdża na skrzyżowanie. Czy w takiej sytuacji mamy do czynienia z wyprzedzaniem? Czy można za to dostać mandat? Odpowiedź na te pytania nie jest prosta i zależy od tego, co znajduje się za skrzyżowaniem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sierżant sztabowy Damian Sokołowski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach wyjaśnia, że formalnie taka sytuacja jest wyprzedzaniem, ponieważ Prawo o ruchu drogowym definiuje wyprzedzanie jako "przejeżdżanie obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku". Jednakże art. 24 ust. 9 tego prawa dopuszcza wyprzedzanie na skrzyżowaniu pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia. Dlatego, mimo że formalnie dochodzi do wyprzedzania, kierowca nie zostanie ukarany. Ale istnieje wyjątek od tej reguły.

Sierżant Sokołowski dodaje, że jeżeli za skrzyżowaniem wydzielone jest przejście dla pieszych, na którym ruch nie jest regulowany, kierowca ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić pieszych na niebezpieczeństwo. Przed przejściami i na nich nie wolno też wyprzedzać czy omijać pojazdu, który zatrzymał się, by przepuścić pieszych. Jeśli więc za skrzyżowaniem jest przejście, kierowca jadący drogą z pierwszeństwem przejazdu może otrzymać mandat za wyprzedzenie pojazdu, który wjeżdża na tę drogę z ulicy podporządkowanej.

Aby uniknąć takiej sytuacji, na widok pojazdu, którego kierowca próbuje wjechać na ulicę z pierwszeństwem, musimy być gotowi na hamowanie. Jeśli za skrzyżowaniem jest przejście dla pieszych, najlepiej zawczasu zwolnić i przygotować się na każdą okoliczność. Co grozi kierowcy, który nie zachowa ostrożności? Obecny taryfikator mandatów za wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych, na nim czy też omijanie pojazdu, który zatrzymał się, by ustąpić pieszym, przewiduje 1500 zł mandatu i 15 punktów karnych. Warto pamiętać, że te wykroczenia podlegają recydywie. Kierowca, który w ciągu dwóch lat ponownie zostanie przyłapany na takim samym złamaniu przepisów, zapłaci już 3000 zł.

wyprzedzanie na przejściuprzepisykary dla kierowców
Komentarze (14)