"Trafiony, zatopiony panie inspektorze!" Kierowca ciężarówki poddał się bez walki
Zatrzymany przez wielkopolską Inspekcję Transportu Drogowego kierowca ciężarówki nawet nie próbował ratować swojej sytuacji. Od momentu otwarcia drzwi przyznał się do przewożenia drewna w nieprawidłowy sposób. Nie uchroniło go to od odpowiedzialności za popełniony czyn.
25.10.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zatrzymany 23 października w miejscowości Topólka kierowca ciężarówki zaskoczył inspektorów wielkopolskiego ITD nagłym przypływem szczerości. Funkcjonariusza przywitał słowami "Trafiony, zatopiony panie inspektorze". Widać dobrze zdawał sobie sprawę z wykroczenia, które popełnił.
Ciężarówką i podłączoną do niej przyczepą przewoził bale drewna bez żadnego zabezpieczenia. Gwałtowne hamowanie mogłoby doprowadzić do ich wysypania na drogę, czym kierowca narażał na niebezpieczeństwo nie tylko swoje życie, ale i innych uczestników ruchu drogowego. Spotkanie z inspektorami zakończyło się wydaniem zakazu dalszej jazdy do czasu przeładunku źle rozmieszczonego drewna i mandatem karnym dla kierowcy.
Kierowcy podobnych ładunków muszą pamiętać, że sposób rozmieszczenia oraz zabezpieczania drewna został precyzyjnie opisany w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 25 stycznia 2018 roku w sprawie sposobu przewozu ładunku (Dz. U. z 2018, poz. 361).
Czytamy w nim, że "poprzeczny układ drewna na pojeździe jest możliwy, gdy ładunek jest przewożony jedynie pomiędzy sztywnymi ścianami bocznymi lub w klatce, przy czym w tym drugim przypadku drewno nie może wystawać przez otwory klatki. Ładunek nie może być wyższy niż sztywne ściany boczne. W kierunku wzdłużnym drewno musi zostać podzielone na sekcje za pomocą sztywnych przegród lub kłonic. Długość ładunku nie może przekraczać 2,55 m".