Samochody elektryczne niszczą drogi szybciej niż spalinowe? Tak twierdzą naukowcy
Według badań brytyjskich naukowców pojazdy elektryczne niszczą drogi dwukrotnie szybciej w porównaniu z samochodami benzynowymi i dieslami, potencjalnie pogarszając obecny kryzys związany z dziurami na Wyspach.
28.06.2023 | aktual.: 29.06.2023 16:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Badanie naukowców z Uniwersytetu w Leeds, na które powołał się dziennik "The Telegraph", wykazało, że przeciętny samochód elektryczny zużywa drogi w 2,24 raza większym stopniu niż podobny pojazd benzynowy i 1,95 razy większym niż pojazd z silnikiem diesla. Według raportu współczynnik jest jeszcze większy w przypadku dużych pojazdów elektrycznych, które mogą prowadzić do 2,32 razy większych szkód w infrastrukturze drogowej.
W analizie porównano 15 popularnych pojazdów elektrycznych z ich odpowiednikami benzynowymi, ujawniając średnią różnicę masy wynoszącą 312 kg. Zwiększoną wagę pojazdów elektrycznych można przypisać przede wszystkim ich ciężkim akumulatorom, które mogą ważyć nawet 500 kg.
Przeprowadzając badania wykorzystano tzw. "formułę czwartej potęgi" – metodę stosowaną przez inżynierów i naukowców zajmujących się autostradami do oceny uszkodzeń nawierzchni drogowych powodowanych przez ciężkie pojazdy. Zdaniem ekspertów, jeśli nacisk na oś pojazdu zostanie podwojony, wpływ na degradację nawierzchni drogi może zwiększyć się 16-krotnie.
Badanie opisywane przez "The Telegraph", pojawiło się w czasie, gdy Wielka Brytania przeżywa kryzys dziur, a ich wypełnienie wymaga około 12 mld funtów. Eksperci twierdzą, że samochody elektryczne mogą również powodować poważne uszkodzenia parkingów – przede wszystkim starszych konstrukcji.