Rano wypił 4 piwa, a po kilku godzinach ruszył w trasę. ITD zatrzymało pijanego kierowcę
Kilka godzin odpoczynku to zdecydowanie zbyt mało, by organizm poradził sobie z przetrawieniem większych ilości alkoholu. Przekonał się o tym Litwin zatrzymany przez lubuską Inspekcję Transportu Drogowego. Podczas rutynowej kontroli okazało się, że kierowca ma 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
29.11.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kolejna rutynowa kontrola i kolejny kierowca dużego pojazdu prowadzący pod wpływem alkoholu. Ciężarówka będąca własnością litewskiej firmy transportowej została zatrzymana na autostradzie A2 przez funkcjonariuszy Inspekcji Transportu Drogowego z Gorzowa Wielkopolskiego. Byłaby to kontrola jakich wiele, gdyby nie zapach alkoholu unoszący się w kabinie, który sprawił, że inspektorzy zdecydowali się zbadać kierowcę alkomatem.
Jak się okazało, ich podejrzenia były słuszne. Litwin wydmuchał wynik 0,8 promila. Jak sam przyznał, spożywał wcześniej alkohol. Powiedział, że wczesnym rankiem wypił 4 piwa i po 5 godzinach ruszył w trasę, licząc, że jest już zupełnie trzeźwy. Niewiele osób posiada jednak aż tak imponujące zdolności regeneracji. Najwyraźniej zatrzymany kierowca ciężarówki również się do nich nie zalicza.
Trudno skomentować tego typu zachowania. Wypicie czterech piw ze świadomością, że za kilka godzin powinniśmy ruszyć w trasę to skrajna nieodpowiedzialność. Kierowca został przekazany policjantom do dalszych czynności. Coś nam mówi, że przez dłuższy czas nie wsiądzie już do kabiny ciężarówki. No, chyba że jako pasażer.