2 l piwa bezalkoholowego. Oto co pokazał alkomat
Wzrastająca popularność piw bezalkoholowych skłania wielu z nas do refleksji nad ich spożywaniem w kontekście prowadzenia pojazdów, zwłaszcza podczas sezonu wakacyjnego. Postanowiłem sprawdzić, jak picie takiego piwa wpływa na wskazania alkomatu.
16.08.2024 | aktual.: 16.08.2024 13:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Piwo bezalkoholowe zasadniczo jest napojem bez alkoholu, choć niektóre etykiety informują o zawartości alkoholu "poniżej 0,5 proc. obj.". W praktyce jest to ilość znikoma, niemająca wpływu na stan upojenia alkoholowego, a wynika z prawa, gdyż śladową zawartość alkoholu może mieć np. kefir. Aby zweryfikować, czy piwo bezalkoholowe rzeczywiście jest takie, postanowiłem wypić większą ilość i sprawdzić to za pomocą alkomatu.
W ciągu trzech godzin wypiłem cztery butelki piwa bezalkoholowego po 0,5 l każda, nie jedząc przy tym niczego. Badanie skalibrowanym alkomatem Promiler AMP-1 przeprowadziłem około 5 min. po ostatnim łyku. Wynik – 0,00 promila.
Artykuł kontynuuje się pod materiałem wideo
Jest ryzyko
Podczas testu, kiedy wydmuchałem powietrze tuż po ostatnim łyku piwa, alkomat wskazał wynik 0,10 promila, co było najwyższym uzyskanym przeze mnie wynikiem. 4 min. później, wynik wrócił do normy, czyli 0,00 promila. Co to oznacza w praktyce?
Jeśli zdecydujesz się na spożywanie piwa bezalkoholowego podczas jazdy samochodem, może się okazać, że kontrola drogowa przedłuży się z powodu pozytywnego wyniku alkomatu. 0,10 promila zmusi policjanta do ponownego badania trzeźwości po 15 minutach, aby upewnić się, czy poziom alkoholu nie wzrośnie. Oczywiście po tej kontroli będziesz mógł kontynuować jazdę, ale stracisz trochę czasu.