Nowy Nissan NP300 Navara (2015) 2.3 dCi 190 - test, opinia, spalanie, cena
Nissan Navara doczekał się niedawno trzeciej generacji, dwie poprzednie oferowano w 180 krajach świata i sprzedano w ponad 18 mln egzemplarzy. Na rynkach CEE w 2007 roku model ten osiągnął rekordowy udział sprzedaży pick-upów rzędu 40%, średnio na przestrzeni czasu wybierało go natomiast 29% klientów. Poprzednicy przygotowali więc całkiem niezły grunt pod nowy model.
26.10.2015 | aktual.: 28.03.2023 16:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nowy Nissan NP300 Navara 2.3 dCi 190 - pierwsza jazda
W większości krajów pick-up Nissana znany jest jako NP300. Navara pozostała tylko w Europie ze względów sentymentalnych, bo klienci zżyli się z nazwą, a jej zmiana mogłaby nie wyjść marce na dobre, tym bardziej przy tak dużym zakresie zmian jakie wprowadzono teraz. Nissan twierdzi, że nowa Navara jest mocno zbliżona do auta osobowego, nie tylko pod względem jakości wykonania, ale również prowadzenia i zachowania na drodze pozostając przy tym pełnoprawnym samochodem użytkowym. Wszystko przez fakt ponad 80 lat doświadczenia w konstruowaniu pick-upów, a od niedawna również crossoverów regularnie stających się rynkowymi hitami sprzedaży. Efektem połączenia zdobytej w obu dziedzinach wiedzy ma być właśnie NP300 Navara. Tyle teorii, rzeczywistość ją weryfikuje zarówno pod względem wad, jak i zalet.
W zgodzie z komunikacją auto oczywiście jest stylizowane na bardziej cywilizowane, a pierwszym tego objawem jest nadwozie narysowane już nie tak surowo jak w poprzedniku. Wiele zmieniło się również pod względem nowinek technicznych rodem z SUV-ów Nissana, których nie znajdzie się u konkurencji. Wrażenie robi także wyposażenie podstawowe wersji nadwoziowej Double Cab obejmujące m.in. napęd 4x4, siedem poduszek powietrznych, klimatyzację, elektryczne szyby, tempomat czy 18-calowe koła z lekkich stopów aluminium.
Położono większy nacisk na przyjemność codziennego użytkowania, ale też komfort podróżowania, dużo wyższy niż w poprzednich pick-upach. Mając to na uwadze zaprojektowano zupełnie nowe, inaczej wyprofilowane i rzeczywiście całkiem wygodne fotele z przodu oraz z tyłu. Tylna kanapa spokojnie pomieści pasażerów wzrostu ok. 185 cm, a jej pochylenie i ustawienie jest podobne jak w SUV-ach. Z przodu brakuje natomiast niestety wzdłużnej regulacji kolumny kierowniczej, co odbija się negatywnie na możliwości szybkiego znalezienia wygodnej pozycji za kółkiem. Jakość wykończenia wnętrza również nie jest tak dobra jak zapowiadano. Owszem, widać różnicę patrząc na ogół segmentu pick-upów, jednak nadal nie jest to poziom znany ze współczesnych samochodów osobowych. Tworzywa są twarde, nieco toporne, a ich spasowanie również nie urzeka. Być może zostanie to jeszcze poprawione, ponieważ do pierwszych jazd oddano przedprodukcyjne prototypy, a może po prostu tutaj właśnie postawiono granicę, między próbą ucywilizowania, a użytkową naturą.
Właśnie tak postąpiono w przypadku napędów. Klasycznie siła napędowa wędruje na tylną oś, kierowca ma możliwość dołączenia na sztywno przednich kół, załączenia reduktora i blokady tylnego mostu. Pojawił się też popularny w SUV-ach i terenówkach asystent zjazdu, swoją drogą świetnie działający. Taki zestaw w połączeniu z niezłą jak na długiego pick-upa geometrią podwozia i ostrzejszym bieżnikiem opon sprawia, że nowa Navara bardzo dzielnie radzi sobie w terenie o czym można było się przekonać na przygotowanym na potrzeby prezentacji, dość wymagającym torze off-roadowym. Duże nachylenia terenu, trawers, gwałtowne zjazdy i podjazdy oraz wciągające, grząskie podłoże pozostawiły po sobie jedynie uporczywy brud na nadwoziu i spore zdziwienie wśród siedzących za kierownicą dziennikarzy. Trzeba pamiętać, że mimo całej tej otoczki ucywilizowania Navara nadal pozostaje pełnoprawnym, dzielnym autem użytkowym, które pociągnie do 3,5 tony i przyjmie na pakę ponad 1 tonę.
To jednak nie wszystko, w wersji Double Cab standardowo do tylnego mostu montowane jest zawieszenie pięciodrążkowe zamiast resorów piórowych, które sprawia, że nową Navarą NP300 jeździ się komfortowo i bardziej przewidywalnie niż poprzednikiem. Auto bez obciążenia nie zachowuje się tak nerwowo, nie zaskakuje nadrzucaniem tylnej osi, a granicę przyczepności delikatnie komunikuje lekkim poślizgiem, szybko dławionym przez elektronikę zanim kierowca przesadzi i tył odleci na dobre. Jest bezpieczniej i to dużo, ale w jeździe pozostały też cechy znane z poprzednika. Wysokoprężny silnik pracuje bardzo głośno, kabina jest ledwie wyciszona, a lewarek zmiany biegów drży niczym ręka alkoholika sięgającego po kolejny kieliszek. Ręczna przekładnia jest ponadto mało precyzyjna i w prowadzeniu przypomina trochę konstrukcje z terenówek z lat 80. Długi lewarek prowadzi się raczej mało stabilnie i ma skok liczony niemal w metrach. Pierwsze przełożenia są krótkie, ale kolejne już pozwalają na przyzwoity komfort jazdy w trasie, oszczędność uszu i paliwa.
Wysokoprężny silnik 2,3 dCi dzięki dwustopniowemu turbodoładowaniu mniejszą i większą sprężarką generuje 190 KM. Mimo tej samej mocy maksymalnej to zupełnie nowa konstrukcja od Renault, która niżej osiąga maksymalna moment obrotowy i przy okazji jest blisko o 25% bardziej oszczędna. Auto rzeczywiście szybko zaczyna rwać do przodu, od najniższych obrotów, ale proporcjonalnie do nich rozrywając przy okazji bębenki pasażerów. Oswajając pick-upa nie powinno się zapominać o lepszym wygłuszeniu przestrzeni pasażerskiej.
Nowy Nissan NP300 Navara to bardzo ciekawy eksperyment. To nie pierwsza próba ucywilizowania pick-upa, ale w tym przypadku pod wieloma względami wyjątkowo mocna. Na reakcję rynku trzeba będzie trochę poczekać, bo auto wjedzie do polskich salonów dopiero na początku przyszłego roku, w styczniu, ale ze względu na ostatnie zmiany w odpisach VAT od samochodów firmowych nikt nie spodziewa się z tego powodu zauważalnych skoków sprzedaży. Jeśli jednak tak się stanie to nową Navarę będzie można uznać za ogromny sukces, a w ślad za nią udadzą się z pewnością również pozostali producenci ze swoimi modelami. Czekamy.
PLUSY:
Bogate wyposażenie standardowe i bardzo długa lista opcji
Komfort, pewność i bezpieczeństwo jazdy
Świetne możliwości terenowe
Sensownie rozplanowana kabina
MINUSY:
Słabe wyciszenie kabiny
Precyzja prowadzenia lewarka skrzyni biegów
Ogólna ocena samochodu:
[stars]8[/stars]
Za pomoc w realizacji materiału dziękujemy firmie Lupher.
Zobacz także
Nowy Nissan NP300 Navara 2.3 dCi 190 - dane techniczne, spalanie, cena
Testowany egzemplarz: | Nowy Nissan NP300 Navara (2015) 2.3 dCi 190 Double Cab | |
Silnik i napęd: | ||
Układ i doładowanie: | R4, turbodoładowanie (YS23 Twin Turbo) | |
Rodzaj paliwa: | Olej napędowy | |
Ustawienie: | Wzdłużnie | |
Rozrząd: | 16V | |
Objętość skokowa: | 2298 cm3 | |
Stopień sprężania: | 15,4 | |
Moc maksymalna: | 190 KM przy 3750 rpm | |
Moment maksymalny: | 450 Nm przy 1500-2500 rpm | |
Objętościowy wskaźnik mocy: | 82,6 KM/l | |
Skrzynia biegów: | Ręczna, 6-biegowa | |
Typ napędu: | AWD (na wszystkie koła), z reduktorem i blokadą tylną EDL | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane, 296 mm | |
Hamulce tylne: | Bębnowe, 295 mm | |
Zawieszenie przednie: | Wielowahaczowe | |
Zawieszenie tylne: | Wielodrążkowe (pięć drążków reakcyjnych) | |
Układ kierowniczy: | Zębatkowy, wspomagany | |
Średnica zawracania: | 12,4 m | |
Koła, ogumienie przednie: | 255/60 R18 | |
Koła, ogumienie tylne: | 255/60 R18 | |
Masy i wymiary: | ||
Typ nadwozia: | Pick-up | |
Liczba drzwi: | 2 | |
Współczynnik oporu Cd (Cx): | b.d. | |
Masa własna: | 1958 kg | |
Ładowność: | 1052 kg | |
Uciąg: | 3500 kg | |
Stosunek masy do mocy: | 10,3 kg/KM | |
Długość: | 5330 mm | |
Szerokość: | 1850/2085 mm (bez lusterek, z lusterkami) | |
Wysokość: | 1840 mm | |
Rozstaw osi: | 3150 mm | |
Rozstaw kół przód/tył: | 1570/1570 mm | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 80 l | |
Skrzynia ładunkowa (dł./szer./wys.) | 1537-1578 x 1130-1560 x 474 mm | |
Prześwit: | 223 mm | |
Kąt natarcia: | 30,4 stopnia | |
Kąt zejścia: | 25,6 stopnia | |
Kąt rampowy: | 22,2 stopnia | |
Osiągi: | ||
Katalogowo: | Pomiar własny: | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | b.d. | |
Prędkość maksymalna: | 180 km/h | |
Zużycie paliwa (miejskie): | 8,7 l/100 km | |
Zużycie paliwa (pozamiejskie): | 6,0 l/100 km | |
Zużycie paliwa (mieszane): | 7,0 l/100 km | 8,8 l/100 km |
Emisja CO2: | 183 g/km (mieszane) | |
Test zderzeniowy EuroNCAP: | Nie testowano | |
Cena: | ||
Testowany egzemplarz: | b.d. | |
Model od: | b.d. |
Zobacz także