Niemieckie marki tracą w Chinach. Azjaci wolą swoje
Właściciele niemieckich marek samochodów jeszcze kilka lat temu nie mieli wielu powodów do zmartwień. Dziś sytuacja wygląda jednak inaczej. Największy dla nich rynek zbytu – Chiny – wyraźnie odwraca się od aut znad Renu. Nie jest tajemnicą dlaczego.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Serwis "Automotive News Europe" zaprezentował dane dotyczące trzeciego kwartału niemieckich marek samochodów w Chinach. Ze względu na liczebność obywateli Państwa Środka i ich przyzwoitą siłę nabywczą kraj ten już dawno stał się najważniejszym rynkiem zbytu dla aut naszych zachodnich sąsiadów. Chińczycy zaś przez lata największą estymą darzyli marki z Niemiec. Teraz dane wskazują, że odwracanie się od nich nie jest tylko chwilowym wahaniem, a tendencją.
Globalnie koncern Volkswagena w ciągu dziewięciu miesięcy 2024 r. sprzedał 6,5 mln samochodów, czyli o 2,8 proc. mniej niż w porównywalnym okresie 2023 r. Za ten spadek główną winą należy obarczyć słabnącą pozycję VW w Chinach. W trzecim kwartale 2024 r. łączna sprzedaż aut marek Audi, Bentley i Porsche spadła w Chinach o 15 proc., a w trzech kwartałach 2024 r. spadek ten wyniósł 10 proc. Przełożyło się to na sprzedaż 2,06 mln pojazdów. Gdyby nie brać pod uwagę Chin, sprzedaż aut koncernu Volkswagena na całym świecie w 2024 r. wzrosłaby o 1 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W trzecim kwartale 2024 r. największym przegranym jest jednak BMW. Auta tej bawarskiej marki i należącego do niego Mini znalazły w Chinach aż o 30 proc. mniej nabywców niż w porównywalnym okresie 2023 r. W praktyce przełożyło się to na 147,7 tys. sprzedanych aut. W ciągu trzech kwartałów 2024 r. sprzedaż BMW i Mini w chinach spadła o 13 proc. do 523,6 tys. aut.
W przypadku Mercedesa trzeci kwartał 2024 r. w Chinach zakończył się spadkiem sprzedaży o 13 proc. Niemiecka marka wydała oświadczenie, w którym za taki stan rzeczy wini słabnącą w Chinach tendencję zakupową w przypadku produktów premium.
Łączne dane z Chińskiego rynku nie są jednak błahe. W ciągu trzech pierwszych kwartałów 2023 r. zagraniczne marki – w tym koncern Volkswagena, BMW i Mercedes - odpowiadały za 50,5 proc. rynku nowych samochodów w Chinach. Obecnie jest to 43 proc. Z czego wynika rosnąca popularność rodzimych marek wśród Chińczyków? Same programy wspomagania ich przez władze w Pekinie to nie wszystko.
Nietrudno zauważyć, że w ciągu ostatnich lat chińskie samochody stały się o wiele lepsze niż były. Niektóre modele i marki mogą konkurować z europejskimi czy amerykańskimi odpowiednikami już nie tylko niższą ceną, ale i jakością. Co prawda chińskim markom brakuje doświadczenia w kwestii budowy aut, ale mają też atut w postaci umiejętności szybszego adaptowania nowinek technicznych czy informatycznych. Na korzyść chińskich marek pracuje też rosnąca popularność aut o napędzie elektrycznym. W dziedzinie takich napędów marki Państwa Środka nie muszą mieć kompleksów.