Nagrał policjanta wyprzedzającego na przejściu. Mundurowi się nie popisali
Są powołani do tego, by pilnować porządku i egzekwować prawo. Jednak tym razem sami je złamali. W Bytomiu kierowca zarejestrował pokładową kamerą moment, w którym kierujący oznakowanym radiowozem wyprzedził na przejściu dla pieszych.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wielu polskich kierowców nie zdaje sobie sprawy z tego, że jadąc jezdnią dwupasmową z szybkością większą niż pojazd poruszający się obok, w rzeczywistości wyprzedzają. To duży problem, który jest pokłosiem słabego szkolenia kandydatów na posiadaczy prawa jazdy. Jeszcze gorzej, jeśli z tego mechanizmu nie zdają sobie sprawy policjanci. A do takiej sytuacji doszło we wtorek 25 października w Bytomiu.
Policja w BMW wyprzedza na przejściu dla pieszych #925 Wasze Filmy
Na nagraniu widać, jak autor filmu jedzie ulicą rozszerzającą się do dwóch pasów. Zgodnie z przepisami wybiera prawy. Wtedy – na przejściu dla pieszych i tuż przed skrzyżowaniem – zostaje wyprzedzony przez oznakowany radiowóz.
Trudno znaleźć wyjaśnienie dla zachowania kierowcy radiowozu. Pojazd nie poruszał się na sygnale. Nawet jeśli mundurowy początkowo stwierdził, że autor nagrania będzie skręcał w prawo, to do myślenia powinno dać mu to, że niewystarczająco zredukował prędkość. Tak szybko nie byłby w stanie pokonać zakrętu. Należało więc założyć, że pojazd będzie jechał prosto i zwolnić przed przejściem dla pieszych. Tak się jednak nie stało i tuż przed obiektywem wideorejestratora ziścił się najgorszy możliwy scenariusz.
Jakie konsekwencje powinien ponieść kierowca, który popełni takie wykroczenie? Nowy taryfikator mandatów przewiduje 1500 zł kary pieniężnej, a taryfikator punktów karnych dorzuca do tego 15 "oczek". Czy policjant nagrany w Bytomiu poniesie karę? Na razie nie wiadomo. Należy pamiętać, że zgłoszenia o podobnej treści można przekazywać na skrzynkę pocztową "Stop Agresji Drogowej". Odpowiednie adresy funkcjonują w każdej komendzie. Jeśli sprawcą jest mundurowy, dla pewności można też zawiadomić Biuro Spraw Wewnętrznych Policji.