Funkcjonariusze GITD sprawdzali trzeźwość na autostradzie. Żaden kierowca nie wpadł

Według danych policji w 2019 r. rośnie liczba zmotoryzowanych siadających za kierownicę po spożyciu alkoholu. Najwidoczniej nie dotyczy to kierowców ciężarówek. Akcja „Trzeźwość” na autostradzie zakończyła się pełnym sukcesem – nie złapano nikogo pod wpływem.

Zagrożenie ze strony rozpędzonej ciężarówki jest o wiele większe niż w przypadku auta osobowego
Zagrożenie ze strony rozpędzonej ciężarówki jest o wiele większe niż w przypadku auta osobowego
Źródło zdjęć: © mat. pras.
Tomasz Budzik

20.08.2019 | aktual.: 24.03.2023 16:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Funkcjonariusze Generalnego Inspektoratu Transportu Drogowego na małopolskim odcinku A4 przeprowadzili akcję o kryptonimie "Trzeźwość". Alkomatem sprawdzono 161 kierowców ciężarówek i autobusów. Żaden z nich nie był jednak nietrzeźwy.

Wygląda więc na to, że - wbrew stereotypom - zawodowcy dbają o to, by nie siadać za kierownicą pod wpływem. Można powiedzieć, że akcja GITD w swoim głównym nurcie okazała się sukcesem. Nie oznacza to jednak, że nikt nie został ukarany.

W trakcie kontroli inspektorzy nie ograniczyli się do sprawdzania trzeźwości kierowców. Weryfikowali także m.in. wymagane dokumenty, stan techniczny pojazdów i czas pracy kierowców. Najpoważniejsze z ujawnionych naruszeń dotyczyło wyjęcia przez kierowcę wykresówki z tachografu w trakcie wykonywania przewozu drogowego, co miało ukryć jego rzeczywisty czas pracy. Inspektorzy GITD zatrzymali również pojazd bez ważnych badań technicznych, a w kolejnym wykorzystywano tachograf bez aktualnej legalizacji.

W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami wobec przewoźników toczą się postępowania administracyjne w sprawie nałożenia kar pieniężnych. Zatrzymano także dowód rejestracyjny jednego z kontrolowanych pojazdów.

Komentarze (6)