Ford Focus ST Edition ma manualną skrzynię i regulowane zawieszenie. Spodoba się purystom
Focus ST to jeden z ostatnich analogowych hot hatchy dostępnych na rynku. Teraz, za sprawą wydania ST Edition stał się jeszcze atrakcyjniejszy. Docenią go w szczególności fani machania drążkiem.
11.04.2024 | aktual.: 11.04.2024 16:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Produkcja Focusa, zarówno w wydaniu cywilnym, jak i ST ma zostać zakończona w 2025 roku. Nim jednak do tego dojdzie, europejscy klienci dostaną możliwość zakupu specjalnego wydania ST Edition.
Auto wyróżnia się bardzo atrakcyjnym wyglądem, ale najważniejsze jest to, czego nie widać. Mowa przede wszystkim o pakiecie Track ze sztywniejszym, regulowanym zawieszeniem. W parze idą również wydajniejsze hamulce Brembo z większymi tarczami, ukryte za odchudzonymi felgami w rozmiarze 19 cali. Ubrano je w opony Pirelli P Zero Corsa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wersja ST Edition występuje wyłącznie z manualną skrzynią biegów przekazującą napęd na przednie koła za pośrednictwem elektronicznie sterowanego dyferencjału. Pod maską pracuje natomiast niezmieniony 2,3-litrowy EcoBoost generujący 280 KM mocy i 420 Nm maksymalnego obrotowego. Taki zestaw pozwala osiągać setkę w 5,4 sekundy i rozpędzać się do 250 km/h.
Poza typowo sportowymi cechami, Focus ST Edition zaskoczy również komfortem. Głównie za sprawą topowego wyposażenia. Na pokładzie znajdziemy m.in. pakiet systemów wsparcia kierowcy, audio B&O, czy podgrzewaną szybę i kierownicę.
Ceny powinniśmy poznać niebawem. Można jednak podejrzewać, że niezależnie od kwot, chętnych nie zabraknie.