Fiat 124 Abarth i powrót firmy do WRC – bajki czy realne plany?
Niedawno mieliśmy premierę światową najnowszego dziecka Fiata, czyli sportowego 124 Spider. Chwilę później pojawiły się plotki o planach stworzenia jeszcze bardziej sportowej odmiany przygotowanej przez Abartha. Teraz posunięto się już wyjątkowo daleko i łączy się Fiata z powrotem do WRC i to już w sezonie 2017.
27.11.2015 | aktual.: 02.10.2022 09:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dlaczego akurat w tym roku? Otóż FIA wspólnie z producentami uzgodniła zmiany w przepisach technicznych samochodów WRC, które mają zdecydowanie podnieść widowisko jakim obecnie (nie) są Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Świata. Sezon 2017 będzie pierwszym, w którym wejdą w życie nowe przepisy. Auta mają wyglądać spektakularnie dzięki rozbudowanej aerodynamice i szerszej karoserii, ale też szybciej jeździć dzięki mocniejszemu silnikowi i aktywnemu, centralnemu mechanizmowi różnicowemu. Ma to nie tylko przyciągnąć kibiców, ale i producentów, którzy będą mogli zaprezentować wyjątkowo atrakcyjnie wyglądające samochody. Czy jest realne, by Abarth z Fiatem dołączyli do WRC już w sezonie 2017 i to z modelem 124 Spider?
Możecie mieć swoje zdanie, ja mam swoje – jest to nierealne. Ogólnie może się to zdarzyć, bo koncern FCA dużo inwestuje w promocję i ma w planach rozbudowanie sieci dilerskiej Fiata na całym świecie, jednak bardzo wątpię, by bazowym modelem był Spider. Nawet nie dlatego, że jest kabrioletem. Taki problem rozwiązał już Peugeot z modelem 307 CC, który startował w WRC z nielicznymi sukcesami, a jego dokładną historię możecie przeczytać na naszych łamach. Problem polega bardziej na konstrukcji układu napędowego. Byłoby niezwykle trudno stworzyć napęd na cztery koła do samochodu seryjnego z układem tylnonapędowym. Jedyna możliwość pojawienia się Abartha 124 Spider na rajdowych odcinkach specjalnych to przygotowanie samochodu w specyfikacji tylnonapędowej i stworzenie na przykład pucharu, jak zrobiła to Toyota z modelem GT86.
Nie wykluczam jednak wzięcia pod budowę WRC innego modelu i tu najlepszym wydaje się 500X, którego wizualizację w wersji Abarth już Wam prezentowaliśmy. Byłaby to bardzo dobra baza, ponieważ Fiat wciąż naciska na promocję serii 500. Oczywiście 124 ma większy bagaż historyczny, ale nie zawsze o to chodzi. Fiat 500X ma już w drogowym modelu napęd na cztery koła, a przygotowanie silnika 1.6 turbo nie powinno być problemem, chociażby na bazie jednostki 1,4 T-Jet. Tyle tylko, że na drodze do WRC stoi jeszcze jeden problem – tzw. know how. Fiat i Abarth takowego nie posiadają, a w sezonie 2017 spodziewamy się czterech producentów: Volkswagena, Hyundaia, Toyoty i Citroëna, a także M-Sportu. By sprostać konkurencji trzeba minimum 2 lat przygotowań, a Fiat nawet nie wystartował jeszcze z programem WRC. Dlatego jeśli wierzyć plotkom, to powrotu do WRC nie należy się spodziewać wcześniej jak w sezonie 2018-2019.
Nie zmienia to faktu, że Abarth jest zdolny do przygotowania specjalnej wersji 124 Spider. Oczywiście pod maską pozostałby motor 1,4 litra z turbodoładowaniem, ale z pewnością moc zostałaby podniesiona do 160 lub nawet 200 KM. Takie auto mogłoby stanąć w szranki z Mazdą MX-5, a nawet z Toyotą GT86, szczególnie po zmianach w układzie hamulcowym i zawieszeniu.
Zobacz także