Czy można mieszać płyny do spryskiwaczy - letni z zimowym?
Z zasady wszystkie płyny eksploatacyjne są mieszalne. Z zasady, bo w praktyce o sensowności łączenia decyduje przede wszystkim ich skład. Jak to jest w przypadku płynów do spryskiwaczy szyb i co się stanie, gdy zmieszamy letni z zimowym?
26.11.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Gdy temperatura powietrza spada poniżej 7 st. C, to znak, aby przygotować auto do warunków zimowych. Wśród czynności, które należy wykonać, jest wymiana płynu do szyb z letniego na zimowy. Najlepszym sposobem jest wykorzystanie letniego odpowiednika do końca, który w składzie posiada dużą ilość wody. Gdy się on skończy, trzeba po prostu zalać zbiornik jego zimową odmianą.
Czasem jednak kierowcy mieszają ze sobą płyny – do letniego, który jeszcze jest w zbiorniku, dolewają zimowy w nadziei, że ten będzie miał wyższą odporność na zamarzanie. Czy to słuszne?
Mieszanie płynu do spryskiwaczy - letniego z zimowym
Ponieważ płyny są ze sobą mieszalne, to taka praktyka ma jak najbardziej sens. Pod warunkiem, że nie ma zbyt dużych ujemnych temperatur, a pierwotna zawartość roztworu letniego była niewielka.
Jeśli w zbiorniku znajduje się jeszcze sporo płynu letniego, to wówczas należy dolać koncentratu (litrowa butelka kosztuje na portalach aukcyjnych ok. 10 zł), który skutecznie obniży temperaturę zamarzania płynu letniego. Resztkę koncentratu można także wykorzystać jako odmrażacz do szyb.
Po tym, jak koncentrat lub płyn zimowy został dolany do zbiornika, warto przepuścić jego sporą część przez układ spryskiwaczy, zraszając wielokrotnie szyby - zarówno przednią, jak i tylną. W ten sposób płyn o zimowej charakterystyce znajdzie się w przewodach i dyszach spryskiwaczy.
Problemów nie stwarza także mieszanie płynów zimowych z letnimi. Wiosną po wyczerpaniu zimowego należy po prostu systematycznie zastępować go wariantem letnim, do momentu nadejścia kolejnej zimy.