BMW rezygnuje z ciekawej funkcji. I tak z niej nie korzystaliście

BMW ogłosiło na targach CES, że wycofuje funkcję sterowania gestami w swoich pojazdach, zastępując ją zaawansowanym systemem sterowania głosem opartym na sztucznej inteligencji.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | BMW
Aleksander Ruciński

10.01.2025 09:43

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W 2015 roku BMW wprowadziło sterowanie gestami w nowym modelu Serii 7. Umożliwiało ono kierowcom regulację głośności przez kręcenie palcem czy zmianę utworu przez machnięcie w lewo lub prawo. Teraz bawarski producent zdecydował się zrezygnować z tej funkcji.

BMW przyznaje, że niewielu użytkowników korzystało ze sterowania gestami. Funkcja była niewidoczna dla osób nieświadomych jej istnienia, a nawet dla tych, którzy o niej wiedzieli, jej użyteczność była ograniczona. Zamiast tego firma skupia się na nowym systemie sterowania głosem, który dzięki integracji sztucznej inteligencji eliminuje potrzebę gestów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Decyzja o wycofaniu sterowania gestami zbiega się z wprowadzeniem nowej linii pojazdów Neue Klasse, wyposażonych w całkowicie nowy software i hardware. Nowe modele, zarówno elektryczne, jak i spalinowe, charakteryzują się nowatorską konstrukcją, zaktualizowanym wyglądem zewnętrznym oraz bardziej zaawansowaną technologią we wnętrzu. Nowe rozwiązania obejmują wyświetlacz HUD na całą szerokość kabiny i minimalną liczbę fizycznych przycisków — nawet kierownica jest teraz dotykowa.

Nie jest jeszcze pewne, czy BMW utrzyma tę strategię, zwłaszcza że inni producenci przywracają fizyczne przyciski lub zachowują je dla kluczowych funkcji.

Komentarze (0)