Autostrada A1 nad morze też ma być bezpłatna. Jest decyzja rządu
Według informacji PAP zawieszenie poboru opłat na tym odcinku obowiązuje na razie tylko w weekendy i potrwa do końca wakacji. Ale ma się to zmienić.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak podaje PAP, od północy z 30 czerwca na 1 lipca, do poniedziałku 3 lipca 2023 r. do godziny 12.00 zawieszone było pobieranie opłat za przejazd A1 od Torunia do Pruszcza Gdańskiego. Takie same zasady mają obowiązywać we wszystkie wakacyjne weekendy od godziny 12.00 w piątki do godziny 12.00 w poniedziałki. To samo będzie dotyczyło pierwszego weekendu września, od 1 do 4. Wyjątek ma stanowić długi weekend sierpniowy, kiedy to "promocja" potrwa aż do środy.
Zobacz także
Rząd odpowiednią ustawą zniósł opłaty na odcinkach zarządzanych przez GDDKiA, ale celem jest zniesienie opłat na wszystkich autostradach, również tych koncesyjnych. Co ciekawe, jak informuje "Puls Biznesu", Sebastian Kulczyk chce się pozbyć swoich spółek autostradowych, a przejąć ma je francuska firma Meridiam, która była drugim udziałowcem spółek AWSA.
Prawdopodobnie decyzja ta nie ma nic wspólnego z planami rządu ws. pobierania opłat za autostrady. Kulczyk informował już o takim ruchu ponad rok temu. Jedna z najdroższych autostrad w Europie (A4 na odcinku Konin-Świecko) może nie tylko zmienić właściciela, ale – jeśli plany rządy zostaną zrealizowane – stać się bezpłatna.
