Audi SQ7 ABT spodoba się fanom mocnych diesli
Wcześniej Volkswagen Touareg, a teraz Audi SQ7 z tym samym dieslem pod maską. Uznany tuner na koniec roku upodobał sobie niemieckie SUV-y z potężnym silnikiem wysokoprężnym, co zdecydowanie nas cieszy. Chętnych na prezentowane modyfikacje z pewnością nie zabraknie.
20.12.2019 | aktual.: 22.03.2023 16:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Audi SQ7 standardowo występuje z 4-litrowym silnikiem V8 o mocy 435 KM i maksymalnym momencie obrotowym na poziomie 900 Nm. To wystarcza, by zapewnić niemałemu SUV-owi bardzo przyzwoite osiągi. Jak pokazał przykład wspomnianego na wstępie Touarega, można je poprawić niewielkim wysiłkiem. Z racji, że Volkswagen i Audi dzielą tę samą jednostkę, ABT zdecydowało się na podobne modyfikacje także w SUV-ie z Ingolstadt.
Przyrosty uzyskane w wyniku chiptuningu są identyczne. Moc wzrosła do 510 KM, a maksymalny moment obrotowy wynosi teraz 970 Nm, co jest oszałamiającą wartością, zapewniającą więcej niż przyzwoity czas sprintu do setki. Po modyfikacjach wynosi on mniej niż 4,9 sekundy. Prędkość maksymalna to natomiast 250 km/h.
Oczywiście specjaliści z ABT nie byliby sobą, gdyby skupili się wyłącznie na napędzie. SQ7 otrzymało również poprawki wizualne w postaci wyjątkowych felg dostępnych w kilku wzorach i rozmiarach. Co ważne, Niemcy pracują nad pakietem aerodynamicznym obejmującym dokładki zderzaków i progów oraz tylny dyfuzor.
Ciekawą i dość nietypową modyfikacją są też zmiany w systemie Active Sound modyfikującym brzmienie silnika. W wydaniu ABT zamiast dieslowskiego klekotu usłyszycie raczej agresywny ryk, odpowiadający osiągom tego auta. Poza tym można liczyć na podświetlane nakładki progowe i aluminiowe pedały. Co ważne, zestaw będzie dostępny w niektórych salonach Audi jako fabryczny pakiet, który nie powoduje utraty gwarancji.