20 ferrari ze stodoły trafi na aukcję. To prawdziwe rarytasy
Kolekcja o nazwie "Lost and Found" będzie jedną z głównych atrakcji sierpniowego Monterey Car Week.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kto wie, ile jeszcze porzuconych klasyków skrywają garaże, stodoły i szopy całego świata. Pewnym jest, że co chwila słyszymy o kolejnych odkryciach tego typu. Los odnalezionych aut bywa różny. Jedne przechodzą pełną renowację, a inne trafiają na sprzedaż pokryte kurzem i rdzą. Właśnie tak będzie ze wspomnianymi 20 ferrari.
"Lost and Found" jest jedną z najbardziej nietypowych i jednocześnie pechowych kolekcji w świecie klasyków. Auta stały bezpiecznie zaparkowane w jednej z hal aż do 2004 roku, gdy okolicę nawiedził Huragan Charley. Dach budynku zawalił się, uszkadzając część pojazdów.
Po tym incydencie wszystkie auta przeniesiono do magazynu w Indianie, w którym stoją do dziś. Niebawem jednak się to zmieni, gdyż wszystkie 20 sztuk trafi na aukcję RM Sotheby's.
Ferrari różnią się stopniem uszkodzeń, stanem technicznym i epoką, z której pochodzą. Znajdziemy tu mocno uszkodzone 500 Mondial Spider z 1954 roku, jak i świetnie zachowaną, prawie współczesną testarossę. O tym, czy każda sztuka znajdzie swojego klienta, przekonamy się w sierpniu podczas Monterey Car Week.