Zrezygnowała z Formuły Drift. Karolina Pilarczyk tłumaczy, czemu nie wystartowała w USA
"Bardzo serce mi krwawi" - mówi Karolina Pilarczyk, która jako pierwsza Europejka miała wziąć udział w amerykańskiej Formula Drift. Niestety, pandemia pokrzyżowała jej plany. O swoich wrażeniach opowiedziała w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski.
11.09.2020 | aktual.: 30.09.2022 23:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Karolina Pilarczyk startuje w zawodach driftowych nissanem S14 przerobionym tak, by przypominał chevroleta camaro z 1967 roku. Pod maską znaleźć można silnik V8 LS3 o pojemności 6,2 l ze sprężarką Vortecha.
Niestety, w tym roku auto nie pojawi się na zawodach za wielką wodą. Karolina wytłumaczyła, z jakimi problemami musiałaby się zmierzyć, gdyby zdecydowała się na start w Formula Drift.