Zmarł "Mr Volkswagen". Carl Hahn miał 96 lat
W wieku 96 lat w Wolfsburgu odszedł prof. dr Carl Horst Hahn. Z Volkswagenem był związany przez większość swojego życia: karierę rozpoczął w 1954 r., w latach 1982-92 zasiadał na fotelu prezesa, później był też członkiem rad nadzorczych. Za jego kadencji Volkswagen przejął m.in. Skodę i Seata, a także stał się koncernem o globalnym zasięgu.
17.01.2023 | aktual.: 23.01.2023 15:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Prof. dr Carl Horst Hahn zachował Volkswagenowi wierność do końca swoich dni. Największy europejski koncern samochodowy był jego życiem i za jego prezesury w latach 1982-92 zyskał znaczenie globalne. Co znamienne – Hahn zmarł właśnie w Wolfsburgu. Nie na Lazurowym Wybrzeżu, w Toskanii czy Kalifornii, gdzie eksmenedżerowie, którzy w życiu zawodowym osiągnęli już wszystko, decydują się spędzić jesień swojego życia, lecz w przemysłowym, raczej umiarkowanie urokliwym mieście, gdzie wszystko zaczęło się od Volkswagena i nadal wokół niego kręci.
Carl Hahn w lokalnym muzeum sztuki (które zresztą sam powołał do życia) nadal miał swoje biuro, do którego jeszcze do niedawna dojeżdżał swoim VW ID.3. Zmarł 14.01.2023 r. w wieku 96 lat.
Carl Horst Hahn urodził się w 1926 roku w Chemnitz. Jego ojciec był wysoko postawionym dyrektorem w motocyklowym DKW w miejscowości Zschopau, w 1932 r. współzakładał też Auto Union (z którego później narodziło się dzisiejsze Audi). Jako szeregowiec Wehrmachtu Carl Hahn brał udział w II wojnie światowej. Po jej zakończeniu studiował w Niemczech, Szwajcarii, Włoszech i w Anglii.
W 1954 r. w wieku zaledwie 28 lat Hahn rozpoczął pracę w ówczesnym Volkswagenwerk GmbH i został asystentem dyrektora generalnego, Heinricha Nordhoffa. Musiał zrobić dobre wrażenie, bo już rok później mianowano go szefem eksportu, a w 1959 r. został oddelegowany do Stanów Zjednoczonych z misją założenia oficjalnego przedstawicielstwa Volkswagena. W zaledwie kilka lat Hahnowi udało się rozwinąć sieć ASO i zwiększyć sprzedaż garbusów do 650 tys. sztuk. Sukces ułatwił też fakt, że amerykańscy producenci nie bardzo mieli co zaoferować klientom w segmencie małych i tanich aut.
Słynne reklamy Garbusa
Kampania reklamowa Garbusa przygotowana we współpracy z agencją DDB uchodzi dziś za kultową: w minimalistycznych kreacjach w inteligentny sposób żartowano z niedoskonałości volkswagenów, ale jednocześnie uczciwie podkreślano zalety ich prostej konstrukcji. Przykład: "A jeśli skończy Ci się paliwo, to przynajmniej łatwo będzie Ci go pchać" pod zdjęciem... garbusa pchanego przez właściciela.
Doyle Dane Bernbach - The Real MAD MEN - the Real Volkswagen Ads
Po tym sukcesie w USA Hahn zyskał przydomek "Mr Volkswagen", a w Wolfsburgu propozycję dołączenia do zarządu Volkswagena i odpowiedzialność za globalną sprzedaż marki – którą w 1964 r., jako 38-latek, przyjął.
W tym samym roku Volkswagen przejął od Daimlera zakłady Auto Union, co dało nowy początek marce Audi. Autorem koncepcji jej rozwijania był właśnie Hahn. W drugiej połowie lat 60. Volkswagen zaczął też pracować nad następcą Garbusa: pierwotnie miał on zachować tylny napęd z silnikiem typu bokser, umieszczonym wzdłużnie. Ostatecznie jednak wygrała koncepcja z silnikiem rzędowym, umieszczonym poprzecznie z przodu i napędem na przednie koła – coś, co w VW najpierw pojawiło się w Passacie, w 1974 r. w Golfie, a założenia tej nowej platformy do firmy wniosło właśnie Audi.
10 lat w Continentalu i powrót do Volkswagena, przejęcia Seata i Skody
W 1972 r. Carl Hahn, z powodu różnicy zdań na temat kierunku dalszego rozwoju Volkswagena z pozostałymi członkami zarządu, odszedł z firmy. Został prezesem zarządu producenta opon i wyrobów gumowych, Continentala, gdzie także postawił na globalną ekspansję. Po 10 latach wrócił jednak do Volkswagena, tym razem już na najwyższe stanowisko w firmie. Jedną z jego pierwszych decyzji było nawiązanie współpracy z Seatem, następnie przeniesienie części produkcji Polo i Passata do Hiszpanii, w 1986 r. wykupienie większości udziałów w zakładach, a w 1990 r. – wszystkich. Następnie, w 1991 r. Volkswagen otworzył wspólnie z Fordem fabrykę w sąsiedniej Portugalii.
Również w 1991 r. Volkswagen założył joint venture ze Skodą, pokonując w rywalizacji m.in. Renault. Hahnowi dało to znakomity punkt wyjścia do podboju wschodnioeuropejskich rynków, a czeskiej marce zapewniło niewidziane dotąd inwestycje i rozwój, których nie doświadczyła żadna inna marka zza żelaznej kurtyny. Już w 1994 r. Volkswagen został większościowym udziałowcem Skody, a w 2000 r. właścicielem 100 proc. akcji.
W podobny sposób na początku lat 90. Volkswagen założył joint venture z Fabryką Samochodów Rolniczych w Poznaniu, którą następnie w 1996 r. przejął. Carl Hahn zainicjował ten kierunek działań, ale założenie spółki Volkswagen Poznań i uruchomienie produkcji Transportera, a także montażu Skody Favorit i Felicii odbyło się już za prezesury Ferdinanda Piecha.
Jako pierwszy odważył się zacieśnić relacje z Chinami
Na długo przed konkurentami Hahn odkrył potencjał rynku chińskiego. W 1983 r. Volkswagen rozpoczął montaż modelu Santana w Szanghaju. Już rok później założył pierwszy joint venture z chińskim państwowym przedsiębiorstwem, a w 1991 kolejny z ramienia Audi z First Automobile Works (FAW) w Changchun. W wywiadach Hahn wspominał, że kulturę chińską i pracowitość osób chińskiego pochodzenia poznał oraz nauczył się cenić jeszcze w latach 60., mieszkając w San Francisco i odwiedzając tamtejsze Chinatown. Dziś Chiny są dla koncernu VW największym rynkiem na świecie.
Zobacz także
Wizjonerstwo i globalna ekspansja Hahna sprawiły, że w 1985 r. obroty Volkswagena po raz pierwszy przekroczyły 50 miliardów marek. Mimo globalnych działań Hahn nie zapomniał też o swoich wschodnioniemieckich, saksońskich korzeniach – po upadku Muru Berlińskiego Volkswagen jako jedna z pierwszych dużych zachodnioniemieckich firm, zainwestował w byłym NRD, przejmując zakłady w Zwickau. Wcześniej produkowano tu Trabanty, a dziś w tym samym miejscu Volkswagen wytwarza elektryczne ID.3.
Carl Hahn nie zwolnił nawet na emeryturze
W 1992 r. fotel prezesa Volkswagena przejął Ferdinand Piech (awansujący z pozycji szefa Audi), a Carl Hahn przeszedł do rady nadzorczej, w której zasiadał do przejścia na emeryturę w 1997 r. Formalnie. Faktycznie bowiem nie myślał o odpoczynku i aktywnie działał też w radach nadzorczych Audi, Seata i Skody, a poza koncernem VW w spółkach Bata, Benetton, British Petroleum, Commerzbank, DAF, Gerling, Paccar, ThyssenKrupp, TRW i Perot Systems.
Hahn angażował się także społecznie. Pełnił funkcje dyrektora w licznych fundacjach. Ze swoją żoną, Marisą założył też własną, działającą na rzecz edukacji dzieci z trudnych rodzin. Był honorowym profesorem wyższych uczelni technicznych w Zwickau i Biszkeku. Na jego cześć nazwano szkołę zawodową w Wolfsburgu, był również patronem Saxony International School. Za swoje osiągnięcia otrzymał liczne odznaczenia, ordery, honorowe obywatelstwa miast i tytuły naukowe. Doczekał się czwórki dzieci i dziewięciorga wnucząt.