444 euro za klimę w aucie. Podróżni są zaskoczeni mandatem
Podczas planowania podróży samochodem za granicę warto zwrócić uwagę na lokalne przepisy drogowe. Niektóre z nich mogą być dla nas zaskakujące, a ich nieznajomość może skutkować wysokimi mandatami.
Mandat za klimatyzacje
W niektórych krajach, takich jak Włochy, mandat za uruchomienie klimatyzacji podczas postoju może wynieść od 223 do 444 euro. W Polsce, mimo że istnieją przepisy zabraniające postoju z włączonym silnikiem, nie jest to zbyt często egzekwowane. Natomiast we Włoszech policja traktuje ten przepis bardzo poważnie. Jeśli funkcjonariusze zauważą, że podczas postoju uruchomiliście silnik, aby schłodzić wnętrze samochodu za pomocą klimatyzacji, mogą nałożyć na was mandat. Przepis jest precyzyjnie sformułowany i mówi o zakazie pracy silnika w celu utrzymania działania klimatyzacji. W Hiszpanii za podobne wykroczenie grozi nam grzywna w wysokości 100 euro.
Mandat za wideorejestrator
Wielu polskich kierowców doceniło obecność wideorejestratorów w aucie. Urządzenia te często ratują ich bowiem z opresji. Jednak, jeśli planujecie wyjazd za granicę, warto zastanowić się, czy je ze sobą zabrać. W Austrii obowiązuje bardzo restrykcyjne prawo dotyczące nagrywania innych osób bez ich zgody. A w przypadku wideorejestratora trudno uzyskać zgodę przypadkowych przechodniów. Nasza kamera może być traktowana jak monitoring.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W Austrii są jednak wyjątki od zakazu nagrywania, na przykład, jeśli chcemy nagrać widoki podczas jazdy motocyklem czy autem. Każdy przypadek może być jednak rozpatrywany indywidualnie, a policjant może uznać, że stały nadzór drogi w ciężarówce wykracza poza ustalone wyjątki i nie służy nagrywaniu widoków na pamiątkę. Jeśli służby uznałyby, że łamiesz prawo, za pierwszym razem możesz dostać mandat w wysokości nawet 10 tys. euro. W przypadku recydywy grozi nam jednak już aż 25 tys. euro, czyli ponad 111 tys. zł!
Nie tylko w Austrii powinniśmy uważać z wideorejestratorami. Definitywny zakaz ich używania obowiązuje m.in. w Luksemburgu czy na Słowacji. W przypadku tego ostatniego kraju chodzi po prostu o zakaz montażu jakichkolwiek ozdób czy urządzeń na przedniej szybie.
Uważać z wideorejestratorami trzeba także w Niemczech czy Szwajcarii, gdzie korzystać z filmów możemy wyłącznie do celów prywatnych. Publikując nagranie z wizerunkami innych osób bez ich zgody, narażamy się na wysokie kary.
Mandat za CB Radio
Oprócz wideorejestratorów warto również zwrócić uwagę na inne urządzenia, takie jak CB Radio i antyradary. CB Radio, szczególnie popularne wśród zawodowych kierowców, nie jest mile widziane w niektórych krajach, takich jak Austria, Irlandia Północna czy Rumunia. Podobnie jest z antyradarami, które są zabronione w Austrii, Belgii, Francji, Luksemburgu, Szwajcarii czy Szwecji.
Mandat za klapki i "zimny łokieć"
Trzeba pamiętać, że we Włoszech obowiązuje zakaz jazdy w klapkach lub z tzw. "zimnym łokciem". Choć nie ma bezpośredniego przepisu, który by to zabraniał, policjant może odwołać się do zapisu w kodeksie drogowym, który mówi, że kierowca musi być w stanie wykonać wszelkie manewry konieczne do zachowania bezpieczeństwa. Można zatem przypuszczać, że jazda z jedną ręką za oknem lub w luźnym obuwiu może utrudniać takie manewry. Dlatego lepiej nie ryzykować i unikać takich zachowań, bo w przeciwnym razie możemy zostać ukarani mandatem od 42 do 173 euro.
Podobne zasady obowiązują w Hiszpanii, gdzie przepisy mówią, że kierowca musi mieć pełną swobodę ruchów, aby zachować bezpieczeństwo. Mandat za jazdę w klapkach wynosi tam jednak stałą kwotę — 80 euro.
Mandat za otwartą szybę
Inną sytuacją, która może nas zaskoczyć, jest możliwość otrzymania mandatu za pozostawienie samochodu z uchylonymi szybami we Włoszech. Policja tłumaczy to jako "nakłanianie do popełnienia przestępstwa". Zgodnie z włoskim prawem, kierowca musi zastosować wszelkie środki ostrożności, aby zapobiec kradzieży lub nieautoryzowanemu użyciu pojazdu. W przeszłości zdarzył się nawet przypadek, w którym mężczyzna otrzymał mandat w wysokości 41 euro za takie zachowanie. Obecnie kara za to wynosi 43 euro.
Mandat za palenie w aucie
Niektóre kraje, takie jak Austria, Finlandia, Włochy i Grecja, mają również przepisy dotyczące palenia w samochodzie w obecności dzieci. Wysokość mandatu i wiek dziecka, przy którym nie można palić, różnią się w zależności od kraju. Na przykład w Austrii nie można palić w samochodzie w obecności osoby poniżej 18. roku życia, a kara wynosi 100 euro (1000 euro w przypadku recydywy). W Finlandii nie można palić przy dziecku poniżej 15. roku życia, a we Włoszech obowiązuje zakaz palenia nie tylko w obecności dziecka do 12. roku życia, ale także w obecności ciężarnej kobiety.
Grecja ma najbardziej surowe prawo dotyczące palenia w samochodzie w obecności dzieci — kara wynosi tam aż 1500 euro. Dodatkowo kierowca palący przy dziecku może zostać ukarany miesięcznym zakazem prowadzenia pojazdów.
Jeśli jednak zdecydujemy się zapalić w samochodzie, powinniśmy pamiętać, aby nie wyrzucać niedopałków przez okno, zwłaszcza w Hiszpanii, gdzie za takie zachowanie grozi mandat w wysokości 500 euro.
Mandat za jazdę bez celu
Niemiecki rząd wprowadził przepis, który może nie spodobać się miłośnikom jazdy bez celu. Nowe prawo mówi, że "bezcelowe jeżdżenie w tę i z powrotem w obszarze zabudowanym jest zabronione, jeśli jest to dokuczliwe dla innych". Jeśli zostaniemy zatrzymani i nie będziemy w stanie wyjaśnić, dlaczego kilka razy pokonujemy ten sam odcinek drogi w tę i z powrotem, grozi nam mandat w wysokości 100 euro. Dodatkowo, jeśli nasza jazda w obszarze zabudowanym wywoła więcej hałasu, niż jest to niezbędne do przemieszczania się, możemy zostać ukarani mandatem w wysokości 80 euro.