Zabrał kierującej kluczyki i zadzwonił na policję. Miał poważny powód

Policjanci nie mogą pilnować ruchu wszędzie, dlatego czasem kluczowa jest reakcja innych uczestników ruchu. Mieszkaniec Stalmierza (woj. kujawsko-pomorskie) zauważył samochód poruszający się w dziwny sposób i postanowił interweniować. Gdy przyjechała policja, okazało się że mężczyzna miał rację.

Badanie trzeźwości alkomatem
Badanie trzeźwości alkomatem
Źródło zdjęć: © Policja
Szymon Jasina

19.11.2023 | aktual.: 20.11.2023 09:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Mieszkający w miejscowości Stalmierz mężczyzna zwrócił uwagę na samochód, który poruszał się po drodze w niebezpieczny sposób. Wjeżdżający od Kolankowa do Lipna pojazd stwarzał zagrożenie na drodze poruszając się od jednej jej krawędzi do drugiej. Świadek stwierdził, że kierująca nie jest w stanie utrzymać toru jazdy i postanowił zatrzymać volkswagena.

Udało mu się to, po czym uniemożliwił zasiadającej za kierownicą kobiecie dalszą jazdę odbierając jej kluczyki. Po tym wezwał na miejsce policje. Funkcjonariusze szybko stwierdzili, że interwencja była właściwa. Jak się okazało za kierownicą samochodu siedziała 67-letnia mieszkanka Warszawy, która była nietrzeźwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podczas badania alkomatem kobieta "wydmuchała" ponad 3 promile. Co więcej, okazało się, że nie jedzie sama, a wiezie swojego ojca, który dodatkowo się źle poczuł. Z tego powodu policja wezwała na miejsce służby medyczne, które zaopiekowały się starszym mężczyzną.

Teraz kobiecie za prowadzenie w stanie nietrzeźwości grozi nawet do 3 lat więzienia, zakaz kierowania pojazdami i kilkutysięczną kara. Do. tego jej samochód został odholowany, co wiąże się dodatkowymi kosztami.

Komentarze (3)