Mandat za mycie auta. Nie wszyscy o tym wiedzą

Mimo że na rynku dostępne są liczne myjnie samochodowe, zarówno te automatyczne, jak i ręczne, wiele osób wciąż decyduje się na mycie auta na własnej posesji. Pomimo że takie działanie jest nielegalne i grozi mandatem do 500 zł, przepis ten rzadko jest egzekwowany.

Mycie samochodu na posesji może odbywać się tylko pod pewnymi warunkami
Mycie samochodu na posesji może odbywać się tylko pod pewnymi warunkami
Źródło zdjęć: © fot. Autokult

12.08.2024 | aktual.: 30.09.2024 10:31

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Niektórzy użytkownicy samochodów podchodzą z nieufnością do myjni automatycznych, obawiając się, że uszkodzą one lakier. Alternatywą są popularne myjnie ręczne lub mycie auta na terenie własnej posesji, co jednak może być niezgodne z przepisami.

W Polsce nie istnieją jednolite przepisy ogólnokrajowe dotyczące zakazu mycia samochodów poza myjnią. Regulacje te są jednak określane przez poszczególne gminy na podstawie art. 4 Ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Istotne fragmenty znajdują się w ust. 1 oraz ust. 2 pkt 1 lit. d tej ustawy.

Rada gminy, po zasięgnięciu opinii państwowego powiatowego inspektora sanitarnego, uchwala regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie gminy, zwany dalej "regulaminem"; regulamin jest aktem prawa miejscowego.

Art. 4 ust. 1 Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach

Regulamin określa szczegółowe zasady utrzymania czystości i porządku na terenie gminy dotyczącewymagań w zakresie mycia i naprawy pojazdów samochodowych poza myjniami i warsztatami naprawczymi.

Art. 4. ust. 2. pkt 1) lit. d) Ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach

Brak ogólnokrajowych przepisów nie oznacza braku regulacji gminnych. Prawa dotyczące samodzielnego mycia samochodów są dosyć spójne w różnych gminach. Zezwalają one na mycie pojazdów tylko na utwardzonych, szczelnych powierzchniach, bez podłączenia do kanalizacji sanitarnej (nie deszczowej!) lub zbiorników bezodpływowych. Inaczej mycie jest zakazane.

Zakaz ten jest spowodowany dwoma kwestiami środowiskowymi. Mycie samochodów na trawnikach, przy rzekach, na parkingach czy betonowych podwórkach może prowadzić do zanieczyszczeń gleby i wód gruntowych. Brud, pył asfaltowy czy zanieczyszczenia hamulcowe zawierające metale ciężkie również są szkodliwe dla środowiska. Dodatkowo, podczas mycia podwozia, mogą być spłukiwane płyny eksploatacyjne.

Nawet jeśli stosujemy biodegradowalne i przyjazne środowisku środki czyszczące, nie zwalnia nas to z innych warunków. Niektóre gminy wymagają stosowania takich środków pod warunkiem, że spełniane są wszystkie inne zasady. Dlatego warto sprawdzić lokalne przepisy.

Mycie auta na ogrodzonej posesji także jest zabronione, jeśli nie przestrzegamy regulaminu. Może to skutkować karą grzywny do 500 zł. W przypadkach zanieczyszczeń gruntu lub wód sprawa może nawet trafić do sądu.

Wydaje się to wszystko bardzo poważne, jednak prawo to jest w praktyce martwe, a szansa na otrzymanie mandatu minimalna. Gdy mamy spory z sąsiadem, który zgłosi naruszenie prawa, służby będą musiały interweniować, co zwykle kończy się grzywną.

Jednak nawet w dużych miastach służby mają do czynienia tylko z kilkoma takimi przypadkami rocznie. Mandaty są rzadko wystawiane, a interwencje najczęściej kończą się upomnieniami. Czy to oznacza, że można lekceważyć przepisy? Absolutnie nie. Warto pamiętać, że prawo to chroni nas przed realnymi zagrożeniami zanieczyszczenia środowiska chemikaliami.

Źródło artykułu:WP Autokult
przepisymyjnia samochodowaprawo
Komentarze (18)