Wreszcie zmiana warty. Na tory wyjeżdża Ferrari 296 GT3
Ferrari pokazało swoją nową konstrukcję, która ma zawojować tory wyścigowe w klasie GT3. Zdecydowali się oprzeć ją na sześciocylindrowym modelu 296. To spora rewolucja, ale ponownie Włosi mogą być pewni, że podczas wyścigów ich samochody nie tylko będą szybkie, ale też będą świetnie wyglądały.
30.07.2022 | aktual.: 13.03.2023 16:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ostatnio samochody zmieniają się tak szybko, że Ferrari 488 GT3 wydaje się wyścigowym oldtimerem. Potęguje to fakt, że drogowe 488 GTB zostało zastąpione przez F8 Tributo już w 2019 r. Zatem od kilku lat na torach widzimy "stare ferrari". Oczywiście Włosi z Maranello w tym czasie ciężko pracowali nad nowym modelem wyścigowy i oto jest. Jednak nie bazuje na napędzanym silnikiem V8 modelu F8, tylko na nieco mniejszym 296 GTB.
Ferrari 296 GT3 oznacza powrót silnika V6 do wyścigowych samochodów z Maranello (nie licząc F1, gdzie jest to narzucone przepisami). Jest to nieco zmodyfikowana jednostka napędowa V6 z modelu drogowego, a więc również auto wyścigowe będzie korzystać z jej lekkości i znajdującego się nisko środka ciężkości. Odmiana GT3 nie będzie jednak hybrydą. Już tradycyjnie przepisy wyścigowe oznaczają, że auto na tor będzie słabsze, więc dodatkowy zastrzyk elektrycznej mocy nie jest potrzebny.
Parametry wspomaganego przez dwie turbosprężarki silnika Ferrari podaje w przybliżeniu. I tak 296 GT3 generuje ok. 600 KM przy 7250 obr./min oraz ok. 712 Nm przy 5500 obr./min. Sześć cylindrów o łącznej pojemności 2992 cm3 ma rozwarcie 120 stopni, co znacząco obniża całą konstrukcję. W przypadku torowej maszyny zamontowano wyczynową skrzynię biegów.
Ferrari 296 GT3 jest zdecydowanie lżejsze od wersji cywilnej i waży 1250 kg. Jest też zbudowane zgodnie z nowymi wytycznymi klasy GT3, ale to nadal oznacza ogromne tylne skrzydło, rozbudowany dyfuzor czy liczne małe lotki z przodu.
Mimo wyglądu (a ten zapewni 296 GT3 wygraną w torowym konkursie piękności) zbliżonego do auta drogowego, to odmiana GT3 bardzo mocno się od niego różni i jest to wyczynowa konstrukcja z najwyższej półki. Jak twierdzą odpowiedzialni za nią inżynierowie – przy tworzeniu Ferrari 296 GT3 często konsultowali się ze swoimi kolegami z działu odpowiedzialnego za starty w Formule 1.