Volvo S90 i V90 wzmocnione przez Polestar

Propozycja Polestar przeznaczona jest dla klientów decydujących się na wysokoprężną wersję D5 z 2-litrowym motorem o mocy 232 KM. Dzięki zmianom w elektronice sterującej silnika udało się uzyskać przyrost w wysokości dodatkowych 5 KM i 20 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Teraz wynosi on aż 500 Nm.

Powyższe wartości nie robią wielkiego wrażenia. Specjaliści z Polestar zapewniają jednak, że różnica na korzyść jest odczuwalna, ponieważ poza samym silnikiem zoptymalizowano także pracę całego układu napędowego. Zwiększono szybkość działania przepustnicy, a także usprawniono pracę skrzyni biegów. Dzięki tym kilku zabiegom, duże Volvo powinno być odczuwalnie żwawsze.

Fani najostrzejszych projektów Polestar mogą czuć się zawiedzeni, gdyż najnowsza propozycja tunera nie obejmuje nic poza wspomnianymi modyfikacjami napędu. Nie znajdziecie tu charakterystycznego, błękitnego lakieru, czy rozbudowanych pakietów aerodynamicznych. Pocieszeniem jest jednak niska cena modyfikacji, ich łatwa dostępność i brak problemów z fabryczną gwarancją.

Klienci, którzy zdecydują się na delikatny tuning wersji D5 zapłacą 835 funtów co stanowi równowartość 4500 zł. Niewiele, jeśli weźmiemy pod uwagę cenę i klasę auta, a różnica w osiągach jest faktycznie odczuwalna. Chętni na więcej zawsze mogą udać się do konkurencji, co jednak niestety może wiązać się z utratą gwarancji. Bezpieczną i ciekawą alternatywą dla Polestara jest opisywana przez nas niedawno propozycja Heico Sportiv.

Firmy tuningowe coraz częściej biorą na warsztat flagowy, szwedzki duet, korzystając z faktu, że w fabrycznej gamie brakuje typowo sportowej wersji. Mamy nadzieję, że niebawem się to zmieni. Jeśli Volvo chce na poważnie rywalizować z niemiecką konkurencją, w ofercie powinno pojawić się sportowe wydanie duetu S90/V90.