Volkswagen zapowiada lifting Craftera. Największe różnice znajdziemy we wnętrzu
Nie zabraknie silników Diesla ani napędu na cztery koła. Wyposażenie także nie powinno rozczarować.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Crafter jest jednym z najpopularniejszych modeli w swoim segmencie. Klientów przyciąga przede wszystkim zróżnicowana gama wersji. Niebawem chętni zyskają kolejny powód do zainteresowania się tym modelem. Na rynek trafi bowiem odświeżone wydanie.
W sieci pojawiły się właśnie grafiki pokazujące, czego powinniśmy się spodziewać. Pokazano na nich topową, osobową wersję z wszelkimi możliwymi dodatkami, więc atrakcje takie jak pełne oświetlenie LED czy aluminiowe felgi nie dziwią. Pewnym jest jednak, że rewolucji nie będzie. Przynajmniej z zewnątrz.
Sporo zmieni się za to w kabinie. Crafter zyska zupełnie nowe multimedia z ekranami o przekątnej 10,3 oraz 12,9 cali w zależności od wersji. Będą też cyfrowe zegary i multifunkcyjna kierownica. To rozwiązania znane z innego użytkowego volkswagena — elektrycznego ID. Buzza.
Na pokładzie zadebiutuje również elektryczny hamulec postojowy, a w odmianach z automatyczną skrzynią biegów, także wybierak przy kierownicy. Volkswagen obiecuje także dodatkowe porty USB-C i praktyczne schowki.
Odświeżony Crafter ma trafić na europejskie rynki w kwietniu 2024 roku. Do tego czasu powinniśmy poznać wszystkie szczegóły.