Volkswagen T‑Roc Cabrio wciąż istnieje. Właśnie dostał edycję specjalną
Jeden z najmniej racjonalnych samochodów w gamie Volkswagena nadal jest w sprzedaży i nic nie wskazuje, by wybierał się na emeryturę. Właśnie zadebiutował w edycji specjalnej Grey.
15.12.2022 | aktual.: 16.12.2022 09:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak nietrudno się domyślać, motywem przewodnim jest tu szarość, a konkretnie półmatowy lakier Iridium Grey sparowany ze wstawkami z błyszczącej czerni. To niezbyt spektakularne, choć z pewnością modne połączenie, które może się podobać. Wyróżnikiem tego wariantu są też 18-calowe felgi o wzorze Grange Hill.
Wyposażenie, jak przystało na edycję specjalną, jest bogate. Na pokładzie znajdziemy m.in. nawigację satelitarną, systemy wsparcia kierowcy, matrycowe reflektory LED, kamerę cofania czy podgrzewaną kierownicę. Są też sportowe fotele pokryte połączeniem skóry i alcantary zapożyczone z wydania R-Line.
Chętni mogą dobrać opcjonalny pakiet Edition Plus, w skład którego wchodzą 19-calowe felgi, adaptacyjne zawieszenie czy system audio Beats. A co znajdziemy pod maską? Tu bez niespodzianek - do napędu wykorzystano benzynowe 1.5 o mocy 150 KM sparowane z przekładnią DSG.
Niestety nie jest to tania zabawa - ceny edycji Grey startują od 46 470 euro. Chętni na wersję z pakietem Edition Plus zapłacą natomiast 51 600 euro. Samochód doczeka się 999 egzemplarzy. Pierwsze sztuki trafią do sprzedaży w Niemczech w lutym 2023 roku.