Używany Jaguar X‑Type (2001-2010) – poradnik kupującego
Nie ma łatwiejszego i tańszego sposobu na wejście w posiadanie Jaguara niż zakup modelu X-Type. Dlaczego jest tak tani? Czy jest awaryjny, drogi w utrzymaniu czy może niepochlebne opnie oparto na stereotypach? Czy warto kupić Jaguara X-Type?
07.04.2017 | aktual.: 30.03.2023 10:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Charakterystyka i budowa Jaguara X-Type
Samochód ten powstał za czasów, gdy Jaguar należał do Ford Motor Company. Koncepcja była prosta – dać Jaguara tym klientom, którzy do tej pory mogli o nim tylko pomarzyć. Nic więc dziwnego, że Baby Jag – m.in. tak go określano – dzielił sporo elementów z dużo tańszym Fordem Mondeo II. Niektórzy twierdzą, że samochody z technicznego punktu widzenia są identyczne, ale nie jest to prawda. Ta leży pośrodku.
Wspólne z Mondeo są tylko niektóre elementy zawieszenia, układ hamulcowy oraz niektóre silniki. W kabinie znajdziemy przyciski z półek Forda i w zasadzie to wszystko. Brytyjczycy nie pozwolili sobie na nadmiar forda w jaguarze, choć niestety pozwolili na nieco gorszą jakość wykonania. Materiały są jednak niezłe.
Auto nie jest szczególnie praktyczne, a przez skrócenie rozstawu osi o 44 mm oraz inny układ wnętrza jest ciaśniejsze od Mondeo. Można narzekać m.in. na brak możliwości składania kanapy w wielu egzemplarzach, ponieważ było to opcją.
To jednak nie dziwi. Tego typu samochody są tworzone głównie z myślą o kierowcy. X-Type nie jest ciasny, a fotele i kanapa są typowo dla marki wygodne. Bagażnik ma rozsądne 452 litry pojemności, ale jest płytki. To samo można powiedzieć o 445-litrowym kufrze kombi – tak X-Type był dostępny w tej wersji.
W segmencie premium poza marką i wysoką ceną ważne są także odpowiednie silniki i układ napędowy. To właśnie ze względu na przedni napęd Audi przez wielu nie jest postrzegane jako premium. Liczy się napęd tylny jak w Mercedesie i BMW. W Jaguarze to standard, ale w X-Type przez pokrewieństwo z Mondeo nie można było zastosować tej koncepcji. Bazowo model ten ma napęd na przód (wszystkie silniki Diesla), ale klienci mogli też wybrać 4x4.
System przeniesienia napędu na obie osie oparto na centralnym mechanizmie różnicowym o niesymetrycznym rozkładzie momentu obrotowego (40-60 proc. przód-tył). Zapewnia to neutralną charakterystykę prowadzenia z ukierunkowaniem na delikatną nadsterowność wymaganą w klasie premium.
Jeżeli dodamy do tego tylne zawieszenie wielowahaczowe, pochodzące w dużej części z chwalonego w tym zakresie Mondeo, otrzymujemy auto, które bez trudu może się zmierzyć z BMW. To kolejny atut X-Type’a. W tym roczniku i segmencie nie znajdziecie lepiej jeżdżącego samochodu za podobne pieniądze.
Historia Jaguara X-Type w pigułce:
- []2001 r. debiut modelu[]2003 r. silnik benzynowy 2.1, diesel 2.0, nadwozie kombi[]2005 r. diesel 2.2[]2007 r. facelifting i nieznaczne zmiany w silnikach 2010 r. zakończenie produkcji
Kupując tego Jaguara możecie liczyć także na bardzo dobre wyposażenie. Jednak pod warunkiem, że kupicie auto w wyższej specyfikacji. Bazowo samochód nie miał nawet elektrycznie podnoszonych szyb z tyłu. To jednak rzadkość, podobnie jak manualna klimatyzacja.
Silniki w Jaguarze X-Type - który z nich wybrać?
Gama silników była dopasowana zarówno do klienteli nieposiadającej dużej gotówki, jak i tej, która oczekuje klasy również pod maską. Za silniki bazowe można uznać diesle, ale zaczniemy od benzynowych.
Motor 2.1 w układzie V6 to kompaktowa, nietypowa dość konstrukcja generująca 156 KM mocy i jej jedyną zaletą jest jedwabista praca jak na taką pojemność. Nie daje ani dobrych osiągów, ani też przyzwoitego spalania, a do tego nie jest łączona z napędem na cztery koła. Naszym zdaniem kompletnie nie ma sensu.
Zdecydowanie lepszym wyborem jest również motor V6, ale o pojemności 2,5 lub 3,0 litra. Wbrew pozorom, nie są to silniki Forda, choć trochę je łączy. Wspólny jest blok, napęd rozrządu i niektóre elementy osprzętu – to wszystko. Sporo zrobił Jaguar dostosowując obie jednostki do własnych potrzeb. Dlatego też motor 2.5 ma nie jak w Fordzie 170 KM lecz 196 KM i lepiej idzie z dolnych obrotów. Silnik łączono zarówno z przekładnią manualną jak i automatyczną.
Motor 3-litrowy w Mondeo ST 220 ma 226 KM. W Jaguarze podniesiono moc do 230 KM. Sportowy Ford ma jednak wyższy moment obrotowy oraz inną charakterystykę, bardziej wysokoobrotową. Silnik Jaguara lepiej zbiera się od dołu.
Obie odmiany V6 są łączone seryjnie z napędem na cztery koła i są to silniki, które jako jedyne można polecić.
W gamie są także diesle stworzone na potrzeby wysokoprężnej mody spod znaku Common Rail. W X-Type stosowano dwa. Z jednej strony mamy pochodzącą wprost z Mondeo 2-litrówkę, której nie pozbawiono żadnej z wad (poważne awarie układu paliwowego). Z drugiej jest lepszy motor 2.2, który pochodzi z grupy PSA.
Oddaje 155 KM mocy i niewiele spala, ale klekocze pod maską i nie jest łączony z napędem na cztery koła. Jego dużą zaletą jest znakomity dostęp do części zamiennych i wysoka niezawodność. Kupno diesla mimo wszystko traci sens, bo większość ma duże przebiegi i w każdej chwili może wygenerować spore koszty. Naszym zdaniem zasada jest taka – chcesz diesla, kup inne auto, nawet z tym samym silnikiem, a jak chcesz Jaguara, wybierz benzynowe V6 z napędem na cztery koła.
Co się psuje w Jaguarze X-Type?
Przede wszystkim motor 2.0D. Jeżeli jednak wybierzecie rozsądnie silnik benzynowy V6 musicie się liczyć z awariami uszczelki pod głowicą i wyciekami w niemal każdym miejscu. Jako, że są dwie głowice, problem jest podwójny. Mogą one wymagać planowania i tu koszty rosną lawinowo. Niby taka awaria to drobiazg, ale zostawicie w warsztacie kilka tysięcy złotych gdy okaże się, że trzeba wymienić uszczelniacze zaworowe i wyczyścić gniazda.
Do tego dochodzi awaryjna elektronika (wiązka elektryczna), cewki zapłonowe i układ chłodniczy, który często przecieka. Wycieki oleju również są standardem, nawet z układu zmiennych faz rozrządu czy przy łączeniu miski olejowej z blokiem. Niestety pomimo zastosowania łańcuchowego napędu rozrządu, oba łańcuchy mogą się rozciągnąć. Szczęściem w nieszczęściu jest to, że pasują od Mondeo.
Jednostki benzynowe średnio znoszą jazdę na gazie. Nie dziwi chęć montażu instalacji, ponieważ spalanie na poziomie 10-15 l/100 km to w zasadzie norma. Na dobrej jakości system LPG trzeba wydać około 6000 zł i mieć jeszcze dobrego fachowca. Niepoprawna praca układu szybko doprowadzi was do szału, a silnik do awarii. Szybko wypalą się sondy lambda, a są aż cztery.[block position="inside"]18641[/block]
Niestety nie mamy dobrych wieści o układzie przeniesienia napędu. Problem nie jest nawet skrzynia biegów czy koło dwumasowe w manualu, ale skrzynka rozdzielcza, w której umieszczono mechanizm różnicowy. Nie jest to typowy dyferencjał, ale przekładnia planetarna, która się zużywa i hałasują łożyska, głównie z powodu niewymieniania oleju. Tak zaleca producent, a mechanik bez wiedzy nie widząc korka stwierdzi, że nic tu nie trzeba robić. Wlew oleju jest, ale niewidoczny i trudno z niego skorzystać. Szybko zużywają się przeguby półosi.
Bolączkami Jaguara X-Type są także wypadające kratki nawiewów wentylacji, niesprawne reflektory ksenonowe, awarie elementów wyposażenia, wycieki z pompy wspomagania układu kierowniczego i silna korozja progów. Części zawieszenia są wymienne z tymi z Mondeo choć nie wszystkie, a do tego nie zużywają się szybko.
Koszty eksploatacji, ceny i dostępność części zamiennych
Tu jest największy problem z Jaguarem. Konieczny jest odpowiedni serwis. Warsztatów specjalizujących się w tej marce nie ma w Polsce dużo, a pokrewieństwo z Fordem nie wystarczy by serwisować Jaguara w pierwszym lepszym warsztacie. Ważna jest wiedza na temat potencjalnych awarii oraz dostęp do części. Jeżeli mechanik skorzysta wyłącznie ze swojego katalogu czy komputerowej bazy danych, najczęściej usłyszycie odpowiedź: ”nie da się tego kupić”.
Nazwa części | Cena części do 3.0 V6 |
---|---|
Napęd rozrządu silnika | łańcuch |
Napęd osprzętu silnika | 400 zł |
Sprzęgło kompletne | 600 zł |
Koło dwumasowe | 1500 zł |
Amortyzator przedni | 300 zł |
Amortyzator tylny | 250 zł |
Wahacz zawieszenia przedniego | 170 zł |
Tarcze i klocki hamulcowe - przód | 600 zł |
Tarcze i klocki hamulcowe - tył | 450 zł |
Wszystko można kupić, tylko trzeba wiedzieć gdzie. Niestety decydując się na X-Type’a musicie być gotowi na to, że czasami trzeba będzie nabyć coś w ASO. Dobry warsztat specjalizujący się w brytyjczykach zdobędzie części taniej, nawet jeżeli muszą być oryginalne.
Sytuacja rynkowa
Tylko jedna trzecia z około 150 ofert sprzedaży tego modelu dotyczy wersji benzynowych. Z tego dwie trzecie to 2.5 i 3.0. Ceny są oczywiście zależne od stanu technicznego, a nie wieku. Najtańsze egzemplarze kupicie za około 10 tys. zł lub niewiele mniej. Te najładniejsze wycenia się na ponad 20 tys. zł. Kombi to oczywiście rzadkość – ogólnie wolumen sprzedaży tej wersji wyniósł około 10 proc.
Od razu zaznaczamy, że w przypadku Jaguara X-Type warto poszukać tylko tych najładniejszych. O samochodzie w stanie idealnym w Polsce można najwyżej pomarzyć. Naprawdę piękne sztuki znajdziecie w Niemczech i takie kosztują od 10 tys. euro w górę, czyli od 40 tys. zł. Ceny dochodzą nawet do 15 tys. euro.
Czy warto kupić Jaguara X-Type?
Nie, jeżeli szukacie po prostu samochodu tej klasy. Łatwiej i taniej będzie z BMW czy Mercedesem, a także Lexusem i Audi. Jednak rozumiemy, że ktoś może pragnąc czegoś bardziej oryginalnego, na przykład Jaguara. Wówczas warto się skusić na zadbane auto zwłaszcza z silnikiem 3.0.
Taka odmiana będzie już miała klasę i jakąś wartość w przyszłości. Raczej nikt za kilka lat nie będzie szukał Jaguara w dieslu, choć odmiana 2.2D jest w miarę rozsądna ekonomicznie. X-Type 2.5 to też nic specjalnego, dlatego jest to najwyżej dobra propozycja dla osób chcących zmieniać biegi ręcznie. My tego samochodu nie polecamy, ale zakup X-Type 3.0 potrafimy zrozumieć.