Używane auta z najgorszymi wynikami testów zderzeniowych. Zobacz, co kupić zamiast nich
Jeśli wydaje ci się, że każde auto, które debiutowało w XXI wieku jest bezpieczne, to jesteś w grubym błędzie. Wyniki testów Euro NCAP w ostatnich latach bywały zaskakująco słabe. Przypominamy modele, które kuszą na rynku samochodów używanych, ale rozczarowały w próbach zderzeniowych.
28.04.2020 | aktual.: 22.03.2023 11:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wybór odpowiedniego modelu na rynku wtórnym nie jest prosty. Zwykle typujemy go, biorąc pod uwagę wygląd, funkcjonalność czy wytrzymałość głównych podzespołów na upływ czasu. A co z bezpieczeństwem? Oto przykłady samochodów, które w swoim czasie zawiodły w testach zderzeniowych Euro NCAP.
Euro NCAP | Chrysler Voyager | 2007 | Crash test
Chrysler Voyager (2007)
12-15 tys. zł za samochód, który bez rezygnowania z wygody zabierze na pokład siedem osób, to pozornie dobra oferta. Niestety, czwarta generacja tego modelu nie zapewniała swoim pasażerom bezpieczeństwa. Wynik testu to dwie gwiazdki na pięć możliwych (druga została potem skreślona przez Euro NCAP).
Ochrona dorosłych jadących na przednich siedzeniach została oceniona na 20 pkt., a ochrona pieszych na 0 pkt. Lepszy był wynik dla ochrony dzieci - 37 pkt. Podczas zderzenia najbardziej narażony był kierowca. Ochrona prawej nogi, lewej stopy i klatki piersiowej otrzymała najniższy możliwy wynik. Co ciekawe, egzemplarze przeznaczone dla ruchu lewostronnego mogły być wyposażane w kolanową poduszkę powietrzną, która była niedostępna w samochodach dla ruchu prawostronnego.
Alternatywą dla Voyagera może być Ford Galaxy. Choć samochód ten jest o 20 cm krótszy, to test Euro NCAP z 2006 r. pokazał, że jest przy tym znacznie bezpieczniejszy. Samochód otrzymał pięć gwiazdek za ochronę dorosłych (35 pkt.), cztery gwiazdki za ochronę dzieci (37 pkt.) oraz dwie za ochronę pieszych (15 pkt.).
Euro NCAP | Nissan Navara | 2008 | Crash test
Nissan Navara oraz Isuzu D-Max (2008)
Wpadkę w testach Euro NCAP zanotowali również producenci pick-upów. W pierwszym teście Navary wykonanym w 2008 r. samochód otrzymał tylko jedną gwiazdkę za ochronę kierowcy (18 pkt.), trzy za ochronę dzieci (32 pkt.) oraz dwie gwiazdki za ochronę pieszych (14 pkt.). Problemem była nie tylko niewystarczająco sztywna przednia część samochodu, ale też zbyt późno uruchamiająca się poduszka powietrzna. Po poprawkach Navara otrzymała podczas kolejnego testu trzy gwiazdki w dziedzinie ochrony kierowcy (24 pkt.). Problem pedałów przemieszczających się do wnętrza kabiny i zagrażających stopom jednak pozostał.
Euro NCAP | Isuzu D-MAX/Rodeo | 2008 | Crash test
Powodów do dumy nie miało także Isuzu. Z wynikiem dwóch gwiazdek – w tym jednej skreślonej – w kwestii ochrony kierowcy (17 pkt.), dwóch gwiazdek za ochronę dzieci (22 pkt.) oraz jednej gwiazdki za ochronę pieszych (2 pkt.) nie było czym chwalić się w prospektach. Jeśli chodzi o kierowcę, najbardziej zagrożone były jego stopy, prawe podudzie i klatka piersiowa, a niewiele lepiej głowa i lewe podudzie.
Alternatywą dla tych modeli może być Mitsubishi L200. Japoński pick-up w 2008 r. uzyskał cztery gwiazdki za ochronę dorosłych (27 pkt.), trzy gwiazdki za ochronę dzieci (32 pkt.) i – niestety – tylko jedną gwiazdkę (2 pkt.) za ochronę pieszych. Mimo tego ostatniego rezultatu ogólny wynik i tak jest tu znacznie lepszy.
Toyota Urban Cruiser (2009)
Wynik testu tego samochodu - trzy gwiazdki - był zaskoczeniem, bo Toyota już wcześniej budowała modele, które śpiewająco zaliczały testy Euro NCAP. Pięć gwiazdek otrzymały m.in. Prius, Avensis czy Corolla. W 2009 r. w życie weszły jednak nowe standardy przeprowadzania i oceny testów Euro NCAP. W efekcie Urban Cruiser otrzymał niską notę za ochronę dorosłych podróżnych (58 proc.) - słaba ochrona lewego uda i bardzo słaba głowy w bocznym uderzeniu w słupek. Mimo dobrych not za ochronę dzieci (71 proc.) i systemów wspomagania bezpieczeństwa (86 proc.) nie pozwoliło to na uzyskanie przyzwoitej oceny całościowej.
Alternatywę dla Urban Cruisera może stanowić Kia Soul. Koreański samochód w 2009 r. uzyskał pięć gwiazdek z wynikiem 87 proc. za ochronę dorosłych podróżnych i podobne lub lepsze rezultaty w pozostałych kategoriach.
Dacia Duster (2011)
Rumuński SUV wkrótce po premierze stał się niezwykle popularny - głównie za sprawą niskiej ceny. Test Euro NCAP szybko obnażył jednak słabość tego samochodu. Przyznanie mu trzech gwiazdek było jak zimny prysznic. Ze względu na brak pirotechnicznych napinaczy pasów dla kierowcy i pasażera (seryjnie były dostępne tylko w bogatszych wersjach Laureate i Sl Delsey) w teście Euro NCAP podstawowej wersji auta przyznano 74 proc. za ochronę dorosłych i 78 proc. za ochronę dzieci. Odpowiednio 28 i 29 proc. Duster otrzymał za ochronę pieszych i systemy wspomagające bezpieczeństwo.
Alternatywą dla japońskiego modelu może być Skoda Yeti, która w 2009 r. uzyskała pięć gwiazdek z wynikiem 92 pkt. w kategorii ochrony dorosłych, 78 proc. dla ochrony dzieci, 46 proc. w przypadku pieszych oraz 71 proc. za systemy wspomagające bezpieczeństwo.
Jeep Compass (2012)
Dwie gwiazdki od Euro NCAP dla SUV-a o amerykańskich korzeniach były prawdziwym ciosem. Jak się okazało, nawet podniesione zawieszenie i większa masa nie zawsze potrafi zapewnić bezpieczeństwo. W kategorii ochrony dorosłych samochód oceniono na 61 proc., ochrony dzieci na 76 proc., ochrony pieszych na 23 proc., a systemów wspomagających bezpieczeństwo na 43 proc. Samochód nie zapewnił odpowiedniej ochrony dla nóg kierowcy i pasażera przedniego fotela i kompletnie zawiódł w dziedzinie ochrony klatki piersiowej w razie zderzenia bocznego ze słupkiem.
Alternatywą dla Compassa może być Subaru XV. Co prawda japońskie auto nie jest typowym SUV-em, a raczej crossoverem, ale napęd na cztery koła daje mu nieprzeciętne możliwości. W teście Euro NCAP z 2012 r. Subaru uzyskało pięć gwiazdek z wynikiem 86 proc. 90 proc. i 64 proc. dla ochrony odpowiednio: dorosłych, dzieci i pieszych oraz 86 proc. za systemy wspomagające bezpieczeństwo.
Renault Trafic (2012)
Jeśli masz większe potrzeby przewozowe, zwykłe auto może nie wystarczyć. Dobrym rozwiązaniem może być wówczas van stworzony na bazie pojazdu dostawczego. Tyle, że nie każdy. W 2012 r. pod względem bezpieczeństwa zawiódł Renault Trafic. W teście Euro NCAP model otrzymał jedynie dwie gwiazdki z wynikiem 58 proc. dla ochrony dorosłych. Przyzwoita ocena ochrony dzieci – 78 proc. - nie pomogła w obliczu 28 proc. za ochronę pieszych i 14 proc. za systemy wspomagające bezpieczeństwo. Francuskie auto zawiodło głównie w dziedzinie zabezpieczenia przed urazami kręgosłupa przy uderzeniu w tył.
Co można wybrać zamiast Trafica? Testowany również w 2012 r.Ford Transit Custom w dziedzinie ochrony dorosłych osiągnął 84 proc., a dzieci 90 proc. 48 proc. dla ochrony pieszych i 71 za systemy wspomagania bezpieczeństwa to również dobre wyniki.
Jak należy rozumieć wyniki testów bezpieczeństwa Euro NCAP sprzed lat? Oczywiście im więcej uzyskał wówczas samochód, tym lepiej. Trzeba jednak pamiętać o tym, że z każdym rokiem standardy bezpieczeństwa w nowo prezentowanych modelach i wersjach aut stają się wyższe. Auto, które przed dekadą otrzymało komplet gwiazdek, wcale nie musi więc być bezpieczniejsze od nowego, które dostało trzy lub cztery.