Toyota Celica kończy 35 lat - siedem generacji japońskiej legendy

Minęło już 35 lat od zaprezentowania pierwszej Toyoty Celiki. Siedem generacji i nic. Toyota zerwała z tradycją. Z jednej strony nie dziwimy się, bo przegląd wszystkich generacji pozwala wysunąć jeden wniosek - im młodsza Celica, tym bardziej nijaka. Z drugiej strony, szkoda, bo Celica to jednak legenda. Zwłaszcza dla tych, którzy uwielbiają rajdy samochodowe.

Toyota Celica kończy 35 lat - siedem generacji japońskiej legendy
Marcin Łobodziński

18.07.2015 | aktual.: 02.10.2022 09:47

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Siedem generacji kultowej Toyoty Celiki
Siedem generacji kultowej Toyoty Celiki
Właściwie to wszystko zaczęło się od tego konceptu. Toyota miała już sportowy model 2000 GT, ale nie był to samochód praktyczny. Nie jest żadną tajemnicą, że Toyota wzorowała się na ówczesnych "pony cars", czyli sportowych samochodach na co dzień. Zaprezentowano zatem w 1969 roku wizję takiego auta o nazwie EX-I Concept. To był początek Celiki.
Właściwie to wszystko zaczęło się od tego konceptu. Toyota miała już sportowy model 2000 GT, ale nie był to samochód praktyczny. Nie jest żadną tajemnicą, że Toyota wzorowała się na ówczesnych "pony cars", czyli sportowych samochodach na co dzień. Zaprezentowano zatem w 1969 roku wizję takiego auta o nazwie EX-I Concept. To był początek Celiki.
I mamy pierwszą Celicę. Zaprezentowana w 1970 roku, w grudniu zaczęła zjeżdżać z taśm produkcyjnych.
I mamy pierwszą Celicę. Zaprezentowana w 1970 roku, w grudniu zaczęła zjeżdżać z taśm produkcyjnych.
Auto reklamowano jako japońskiego pony car. W sumie, wersja liftback to nic innego jak kopia Mustanga w wersji fastback
Auto reklamowano jako japońskiego pony car. W sumie, wersja liftback to nic innego jak kopia Mustanga w wersji fastback
Jednym z podstawowych zamysłów projektantów było stworzenie samochodu z tylnym napędem, którym da się jeździć widowiskowo i łatwo...
Jednym z podstawowych zamysłów projektantów było stworzenie samochodu z tylnym napędem, którym da się jeździć widowiskowo i łatwo...
...dlatego zawieszenie było w pełni niezależne, z tyłu czterowahaczowe.
...dlatego zawieszenie było w pełni niezależne, z tyłu czterowahaczowe.
Samochód oferowano w wersjach GT i ST z silnikami o pojemnościach od 1,4 litra do 2,2 litra. Najpopularniejsze były wersje 1600 i 2000.
Samochód oferowano w wersjach GT i ST z silnikami o pojemnościach od 1,4 litra do 2,2 litra. Najpopularniejsze były wersje 1600 i 2000.
Celica trafiła też na rynek amerykański, gdzie zrobiła bardzo pozytywne wrażenie swoją... niezawodnością oczywiście. W przeciwieństwie do amerykańskich pony cars, Celica po prostu się nie psuła. Co więcej, to pierwsze auto Toyoty, które zaprojektowano z myślą o wysokich pasażerach!
Celica trafiła też na rynek amerykański, gdzie zrobiła bardzo pozytywne wrażenie swoją... niezawodnością oczywiście. W przeciwieństwie do amerykańskich pony cars, Celica po prostu się nie psuła. Co więcej, to pierwsze auto Toyoty, które zaprojektowano z myślą o wysokich pasażerach!
Model ten od początku brał udział w wyścigach i rajdach. W rajdowych mistrzostwach świata model GT1600 był przygotowywany w grupie 2.
Model ten od początku brał udział w wyścigach i rajdach. W rajdowych mistrzostwach świata model GT1600 był przygotowywany w grupie 2.
W 1977 roku Toyota sprzedała milion Celic i sprzedaż szła pełną parą, ale japoński koncern nie zwalniał tempa. Właśnie w tym roku zaprezentował drugą generację.
W 1977 roku Toyota sprzedała milion Celic i sprzedaż szła pełną parą, ale japoński koncern nie zwalniał tempa. Właśnie w tym roku zaprezentował drugą generację.
Zapytacie po co? Toyota chciała wyprzedzić konkurencję i stworzyć supernowoczesny samochód sportowy za niską cenę.
Zapytacie po co? Toyota chciała wyprzedzić konkurencję i stworzyć supernowoczesny samochód sportowy za niską cenę.
A teraz uwaga! Toyota Celica miała być bardziej praktyczna, założeniem było nadwozie mieszczące pięciu pasażerów. Celem natomiast został rynek amerykański. Na zdjęciu praktyczna odmiana GT liftback.
A teraz uwaga! Toyota Celica miała być bardziej praktyczna, założeniem było nadwozie mieszczące pięciu pasażerów. Celem natomiast został rynek amerykański. Na zdjęciu praktyczna odmiana GT liftback.
Amerykańska wersja wyglądała jednak tak. Tradycyjnie dla tego rynku. Była wyraźnie większa, bardziej praktyczna i zdecydowanie bardziej komfortowa od poprzedniczki.
Amerykańska wersja wyglądała jednak tak. Tradycyjnie dla tego rynku. Była wyraźnie większa, bardziej praktyczna i zdecydowanie bardziej komfortowa od poprzedniczki.
Choć samochód jeszcze bardziej zbliżył się do amerykańskich samochodów...
Choć samochód jeszcze bardziej zbliżył się do amerykańskich samochodów...
... to pozostał produktem globalnym. W 1978 roku już przeszedł facelifting.
... to pozostał produktem globalnym. W 1978 roku już przeszedł facelifting.
Przy okazji zaprezentowano pierwsze auto o dziś raczej niezrozumiałej nazwie Celica Supra. To nic innego jak komfortowa wersja grand tourer z 6-cylindrowym silnikiem.
Przy okazji zaprezentowano pierwsze auto o dziś raczej niezrozumiałej nazwie Celica Supra. To nic innego jak komfortowa wersja grand tourer z 6-cylindrowym silnikiem.
Jednak podstawowym źródłem napędu Celic pozostały 4-cylindrowe silniki serii T i R znane z poprzednika.
Jednak podstawowym źródłem napędu Celic pozostały 4-cylindrowe silniki serii T i R znane z poprzednika.
Toyoty Celiki nie mogło zabraknąć w sporcie samochodowym, głównie w rajdach, gdzie był przygotowany w grupie 4. Radziła sobie nieźle.
Toyoty Celiki nie mogło zabraknąć w sporcie samochodowym, głównie w rajdach, gdzie był przygotowany w grupie 4. Radziła sobie nieźle.
Ze względu na rynek amerykański pojawił się też w wyścigach IMSA.
Ze względu na rynek amerykański pojawił się też w wyścigach IMSA.
W 1981 roku przyszedł czas na trzecią generację.
W 1981 roku przyszedł czas na trzecią generację.
Nowe auto wyraźnie dopracowano pod kątem aerodynamiki.
Nowe auto wyraźnie dopracowano pod kątem aerodynamiki.
Popatrzcie na ukształtowanie przedniego pasa z pochylonymi reflektorami.
Popatrzcie na ukształtowanie przedniego pasa z pochylonymi reflektorami.
Samochód był niespotykanie nowoczesny. To właśnie Celica była pierwszym samochodem wyposażonym w fabryczną nawigację satelitarną. Sprzedawano ją w licznych konfiguracjach.
Samochód był niespotykanie nowoczesny. To właśnie Celica była pierwszym samochodem wyposażonym w fabryczną nawigację satelitarną. Sprzedawano ją w licznych konfiguracjach.
W Europie auto zadebiutowało w 1982 roku i zrobiło wrażenie swoim bardzo nowoczesnym silnikiem twin cam turbo. Opcją był natomiast system skrętnych kół tylnych. To rozwiązanie przeszło również na kolejne generacje.
W Europie auto zadebiutowało w 1982 roku i zrobiło wrażenie swoim bardzo nowoczesnym silnikiem twin cam turbo. Opcją był natomiast system skrętnych kół tylnych. To rozwiązanie przeszło również na kolejne generacje.
Pojawiła się wersja cabrio, która moim zdaniem jest ładniejsza niż okropne Ferrari Mondial.
Pojawiła się wersja cabrio, która moim zdaniem jest ładniejsza niż okropne Ferrari Mondial.
Nie mogło też zabraknąć superturystycznej wersji Celica Supra.
Nie mogło też zabraknąć superturystycznej wersji Celica Supra.
Czy nie macie wrażenia, że ten tył powinien być inaczej oznaczony. W wersji liftback Toyota Celica z tyłu bardzo przypominała model GT86. Była jednak większa i o klasę bardziej komfortowa.
Czy nie macie wrażenia, że ten tył powinien być inaczej oznaczony. W wersji liftback Toyota Celica z tyłu bardzo przypominała model GT86. Była jednak większa i o klasę bardziej komfortowa.
W odróżnieniu do niej, amerykańska wersja Coupe miała tradycyjną dla tamtego rynku linię nadwozia.
W odróżnieniu do niej, amerykańska wersja Coupe miała tradycyjną dla tamtego rynku linię nadwozia.
Europejski oddział sportowy Toyoty postanowił zbudować rajdową wersję według specyfikacji grupy B. Samochód nosił oznaczenie Celica TCT. Niestety samochód nie odniósł większych sukcesów na odcinkach specjalnych w tych szalonych czasach.
Europejski oddział sportowy Toyoty postanowił zbudować rajdową wersję według specyfikacji grupy B. Samochód nosił oznaczenie Celica TCT. Niestety samochód nie odniósł większych sukcesów na odcinkach specjalnych w tych szalonych czasach.
Lato 1985 roku to czas debiutu Toyoty Celiki czwartej generacji. Samochód był już zupełnie inny niż poprzednie. To największy przełom w historii tego modelu.
Lato 1985 roku to czas debiutu Toyoty Celiki czwartej generacji. Samochód był już zupełnie inny niż poprzednie. To największy przełom w historii tego modelu.
Nowa Celica była samochodem na wskroś nowoczesnym. Na tyle, że dostała napęd na przednią oś i poprzecznie umieszczony silnik. Samochód jeszcze lepiej dopracowano pod kątem aerodynamiki.
Nowa Celica była samochodem na wskroś nowoczesnym. Na tyle, że dostała napęd na przednią oś i poprzecznie umieszczony silnik. Samochód jeszcze lepiej dopracowano pod kątem aerodynamiki.
Na tyle, że reflektory całkowicie zniknęły z przedniego pasa, w którym się chowały. Nie zabrakło Celiki na rynku amerykańskim, ale to już nie było to samo co poprzednie. Tylko w Stanach sprzedawano 2-drzwiowe coupe (na zdjęciu), natomiast w Europie i Japonii jedyną wersją nadwoziową był 3-drzwiowy liftback.
Na tyle, że reflektory całkowicie zniknęły z przedniego pasa, w którym się chowały. Nie zabrakło Celiki na rynku amerykańskim, ale to już nie było to samo co poprzednie. Tylko w Stanach sprzedawano 2-drzwiowe coupe (na zdjęciu), natomiast w Europie i Japonii jedyną wersją nadwoziową był 3-drzwiowy liftback.
Podobnie jak w poprzedniej generacji pojawiła się również odmiana cabrio. Bazowało na 2-drzwiowym nadwoziu amerykańskim.
Podobnie jak w poprzedniej generacji pojawiła się również odmiana cabrio. Bazowało na 2-drzwiowym nadwoziu amerykańskim.
Wnętrze nowej Celiki stało się już nowoczesne wedle dzisiejszych standardów. Przestało być jednak luksusowe.
Wnętrze nowej Celiki stało się już nowoczesne wedle dzisiejszych standardów. Przestało być jednak luksusowe.
Do przedniego napędu podchodzono sceptycznie, ale szybko przekonano się, że nowe zawieszenie Celiki spełnia swoje zadanie w 100 procentach. Samochód prowadził się bardzo dobrze.
Do przedniego napędu podchodzono sceptycznie, ale szybko przekonano się, że nowe zawieszenie Celiki spełnia swoje zadanie w 100 procentach. Samochód prowadził się bardzo dobrze.
Samochód był napędzany nowoczesnymi silnikami 1,6 l, 1,8 l oraz 2,0 l. Model ST był niejako wersją podstawową w Europie. Był dostępny również z napędem na cztery koła...
Samochód był napędzany nowoczesnymi silnikami 1,6 l, 1,8 l oraz 2,0 l. Model ST był niejako wersją podstawową w Europie. Był dostępny również z napędem na cztery koła...
...ale prawdziwie sportową maszyną była wersja GT Four. Napędzana niezwykle nowoczesnym i trwałym silnikiem 3S-GTE o początkowej mocy 188 KM stała się...
...ale prawdziwie sportową maszyną była wersja GT Four. Napędzana niezwykle nowoczesnym i trwałym silnikiem 3S-GTE o początkowej mocy 188 KM stała się...
...bazą do stworzenia kata na Lancię Deltę w końcówce lat 80., kiedy to na światowych oesach rządziła już grupa A. W 1990 roku Carlos Sainz prowadząc Celicę ST165 GT4 zdobył mistrzostwo świata.
...bazą do stworzenia kata na Lancię Deltę w końcówce lat 80., kiedy to na światowych oesach rządziła już grupa A. W 1990 roku Carlos Sainz prowadząc Celicę ST165 GT4 zdobył mistrzostwo świata.
Toyotę Celicę podziwiali również amerykanie w swoich wyścigach IMSA. Popatrzcie jak imponująco wyglądała w tej specyfikacji.
Toyotę Celicę podziwiali również amerykanie w swoich wyścigach IMSA. Popatrzcie jak imponująco wyglądała w tej specyfikacji.
Nowy model zadebiutował jeszcze w 1989 roku, zanim poprzedni zdobył rajdowe mistrzostwo świata.
Nowy model zadebiutował jeszcze w 1989 roku, zanim poprzedni zdobył rajdowe mistrzostwo świata.
Samochód stał się jeszcze bardziej opływowy. W tym celu wydłużono nadwozie przy zachowaniu tego samego rozstawu osi.
Samochód stał się jeszcze bardziej opływowy. W tym celu wydłużono nadwozie przy zachowaniu tego samego rozstawu osi.
Pozostał przedni napęd, komfortowo zestrojone zawieszenie i ta sama poręczność podczas prowadzenia.
Pozostał przedni napęd, komfortowo zestrojone zawieszenie i ta sama poręczność podczas prowadzenia.
Nie zabrakło oczywiście wersji z napędem na cztery koła i wersji amerykańskiej.
Nie zabrakło oczywiście wersji z napędem na cztery koła i wersji amerykańskiej.
Samochód nadal był wygodny i bardzo dobrze wyposażony. Wersja amerykańska miała takie kubełkowe fotele.
Samochód nadal był wygodny i bardzo dobrze wyposażony. Wersja amerykańska miała takie kubełkowe fotele.
Na bazie amerykańskiej odmiany powstało nadwozie GT-Four.
Na bazie amerykańskiej odmiany powstało nadwozie GT-Four.
Samochód miał obowiązkowo silnik 3S-GTE, który po modyfikacjach osiągał 228 KM.
Samochód miał obowiązkowo silnik 3S-GTE, który po modyfikacjach osiągał 228 KM.
Celica była oczywiście bazą dla rajdówki. By świętować sukcesy Carlosa Sainza razem z klientami, Toyota przygotowała limitowaną edycję GT-Four RC, znaną też jako Turbo 4WD Carlos Sainz.
Celica była oczywiście bazą dla rajdówki. By świętować sukcesy Carlosa Sainza razem z klientami, Toyota przygotowała limitowaną edycję GT-Four RC, znaną też jako Turbo 4WD Carlos Sainz.
A tymczasem na rajdowych odcinkach specjalnych nowa Celica tryumfowała. W 1992 roku Carlos Sainz sięgnął po drugi tytuł mistrzowski pokonując niezwykle mocną konkurencję. To był najwspanialszy okres w rajdowej historii zespołu Toyota Team Europe.
A tymczasem na rajdowych odcinkach specjalnych nowa Celica tryumfowała. W 1992 roku Carlos Sainz sięgnął po drugi tytuł mistrzowski pokonując niezwykle mocną konkurencję. To był najwspanialszy okres w rajdowej historii zespołu Toyota Team Europe.
Toyota Celica GT-Four była bez wątpienia najlepszą rajdówką japońskiego producenta. Był to też samochód, który doskonale pamiętają polscy kibice oglądający mało znanego jeszcze w latach 90. Krzysztofa Hołowczyca.
Toyota Celica GT-Four była bez wątpienia najlepszą rajdówką japońskiego producenta. Był to też samochód, który doskonale pamiętają polscy kibice oglądający mało znanego jeszcze w latach 90. Krzysztofa Hołowczyca.
Kolejna, szósta już generacja Toyoty Celiki zadebiutowała w 1993 roku, choć prace nad tym modelem rozpoczęto już w roku 1990.
Kolejna, szósta już generacja Toyoty Celiki zadebiutowała w 1993 roku, choć prace nad tym modelem rozpoczęto już w roku 1990.
Samochód miał mieć bardziej wyrazisty wygląd, swoją drogą zapożyczony od Supry czwartej generacji, która wraz z debiutem przednionapędowej Celiki stała się oddzielnym modelem.
Samochód miał mieć bardziej wyrazisty wygląd, swoją drogą zapożyczony od Supry czwartej generacji, która wraz z debiutem przednionapędowej Celiki stała się oddzielnym modelem.
Nowe nadwozie usztywniono i odchudzono. Samochód stał się średnio o 90 kg lżejszy.
Nowe nadwozie usztywniono i odchudzono. Samochód stał się średnio o 90 kg lżejszy.
Nowy model został wyposażony w opcjonalny ABS i poduszki powietrzne. Jednostki napędowe z poprzednika. Oczywiście nie zabrakło napędu na cztery koła i systemu skrętnych kół. Niestety te rozwiązania dedykowano tylko wybranym modelom.
Nowy model został wyposażony w opcjonalny ABS i poduszki powietrzne. Jednostki napędowe z poprzednika. Oczywiście nie zabrakło napędu na cztery koła i systemu skrętnych kół. Niestety te rozwiązania dedykowano tylko wybranym modelom.
Nadwozie otwarte nie pojawiło się w Europie.
Nadwozie otwarte nie pojawiło się w Europie.
Oferty w wielu krajach mocno pokurczono. W Europie królowały wersje z przednim napędem i wolnossącymi silnikami. Samochód wciąż prowadził się bardzo dobrze.
Oferty w wielu krajach mocno pokurczono. W Europie królowały wersje z przednim napędem i wolnossącymi silnikami. Samochód wciąż prowadził się bardzo dobrze.
Szczyt w gamie powierzono oczywiście wersji GT-Four.
Szczyt w gamie powierzono oczywiście wersji GT-Four.
Samochód miał silnik o mocy 255 i 260 KM. Stał się bazą dla kolejnego, zwycięskiego samochodu rajdowego...
Samochód miał silnik o mocy 255 i 260 KM. Stał się bazą dla kolejnego, zwycięskiego samochodu rajdowego...
...który nie przyniósł chwały Toyocie. Tak, Didier Auriol zdobył mistrzostwo świata, ale na poprzednim modelu. Natomiast nowy w stosunku do konkurencji stracił przewagę techniczną. Co więcej, rajdowa historia tego modelu skończyła się wielką aferą i dyskwalifikacją zespołu po tym, jak w układzie dolotowym odnaleziono nieregulaminową zwężkę.
...który nie przyniósł chwały Toyocie. Tak, Didier Auriol zdobył mistrzostwo świata, ale na poprzednim modelu. Natomiast nowy w stosunku do konkurencji stracił przewagę techniczną. Co więcej, rajdowa historia tego modelu skończyła się wielką aferą i dyskwalifikacją zespołu po tym, jak w układzie dolotowym odnaleziono nieregulaminową zwężkę.
Moim zdaniem ta generacji Toyoty Celiki stała się nijaka, ale kolejna generacja to był prawdziwy szok.
Moim zdaniem ta generacji Toyoty Celiki stała się nijaka, ale kolejna generacja to był prawdziwy szok.
Teoretycznie nowa, siódma i ostatnia generacja miała wszystko co trzeba. Radykalnie zmieniony wygląd, lżejsze nadwozie, bardzo nowoczesne silniki, w tym 1.8 VVT-i skonstruowany wspólnie z Yamahą...
Teoretycznie nowa, siódma i ostatnia generacja miała wszystko co trzeba. Radykalnie zmieniony wygląd, lżejsze nadwozie, bardzo nowoczesne silniki, w tym 1.8 VVT-i skonstruowany wspólnie z Yamahą...
...niestety charakter Celiki po protu zniknął.
...niestety charakter Celiki po protu zniknął.
Nie każdemu podobało się nowe nadwozie.
Nie każdemu podobało się nowe nadwozie.
Do tego stopnia, że dla wielu, to nawet nie jest prawdziwa Celica.
Do tego stopnia, że dla wielu, to nawet nie jest prawdziwa Celica.
Celem Toyoty nie było stworzenie samochodu sportowego, ale raczej taniego coupe z wygodnym, dobrze wyposażonym wnętrzem. Napęd na cztery koła i system skrętnej osi tylnej odszedł do historii.
Celem Toyoty nie było stworzenie samochodu sportowego, ale raczej taniego coupe z wygodnym, dobrze wyposażonym wnętrzem. Napęd na cztery koła i system skrętnej osi tylnej odszedł do historii.
Zaprezentowany w 1999 roku samochód pozwolił wejść Toyocie z Celicą w nowe milenium, ale nie było to specjalnie udane wejście.
Zaprezentowany w 1999 roku samochód pozwolił wejść Toyocie z Celicą w nowe milenium, ale nie było to specjalnie udane wejście.
Rynek amerykański zwyczajnie nie przyjął tego samochodu.
Rynek amerykański zwyczajnie nie przyjął tego samochodu.
Jego wielką zaletą, której nie można mu odmówić było naprawdę ładnie zaprojektowane, ergonomiczne wnętrze.
Jego wielką zaletą, której nie można mu odmówić było naprawdę ładnie zaprojektowane, ergonomiczne wnętrze.
Samochodu zabrakło w światowym motorsporcie. Startował jedynie w japońskich wyścigach aut sportowych.
Samochodu zabrakło w światowym motorsporcie. Startował jedynie w japońskich wyścigach aut sportowych.
W 2006 roku zaprzestano produkcji, gdyż rynek odwracał się od samochodów coupe. Przez ponad 35 lat, produkcja Celiki osiągnęła poziom 4 129 626 egzemplarzy.
W 2006 roku zaprzestano produkcji, gdyż rynek odwracał się od samochodów coupe. Przez ponad 35 lat, produkcja Celiki osiągnęła poziom 4 129 626 egzemplarzy.
Komentarze (25)