Przymusowe urlopy. Powodem brak chętnych na auta
Około 2250 pracowników turyńskiej fabryki Mirafiori zostanie wysłanych do domu w najbliższych tygodniach. Podaż produkowanych aut okazała się wyższa niż popyt.
16.01.2024 | aktual.: 16.01.2024 15:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O problemach włoskiej fabryce Stellantis informuje agencja Reuters. Jak się dowiadujemy, władze fabryki podjęły decyzję o wysłaniu ponad 2 tys. pracowników na przymusowe urlopy. Decyzja zacznie obowiązywać 12 lutego i pozostanie w mocy co najmniej do 3 marca.
Jak poinformował rzecznik fabryki w rozmowie z agencją Reuters, sprawa dotyczy 1250 pracowników linii wytwarzającej elektrycznego Fiata 500 i kolejnych 1000 zatrudnionych przez Maserati.
Związki zawodowe wyraziły zaniepokojenie decyzją i wezwały spółkę do jak najszybszych rozmów. Co warte odnotowania, pracownicy fabryki Mirafiori doświadczyli już podobnej sytuacji, w październiku i listopadzie 2023 roku.
Przedstawiciele związków zawodowych twierdzą, że popyt na auta elektryczne jest niski z powodu braku rządowych zachęt do ich zakupu. Czas pokaże, czy przedłużający się kryzys doprowadzi do konkretnych decyzji po stronie włoskich władz.