Wzrosła średnia cena sprzedaży nowych samochodów. To wina norm emisji spalin
Zgodnie z przewidywaniami, obniżenie normy emisji CO2 do 95 g/km znacznie odbiło się na rynku nowych samochodów. Nie jest to jednak jedyny powód zmian. Podczas gdy wzrosty średnich cen sprzedaży notowali głównie "zwykli" producenci, spadki można było zaobserwować głównie wśród marek premium.
28.02.2020 | aktual.: 22.03.2023 16:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak podaje portal SAMAR, średnia cena sprzedaży nowych samochodów w styczniu 2020 roku wyniosła 115,5 tys. zł, co oznacza blisko 10,5-procentowy wzrost względem zeszłorocznego wyniku. Co więcej, wyższe ceny spowodowane bardziej restrykcyjnymi normami emisji CO2 sprawiły, że liczba rejestracji nowych samochodów osobowych i dostawczych o DMC do 3,5 t w pierwszym miesiącu bieżącego roku wyniosła niespełna 44 tys., czyli 14,5 proc. mniej niż w analogicznym miesiącu rok wcześniej.
Wzrost średnich cen sprzedaży nowych samochodów zanotowali:
- smart (+83,7 proc.)
- DS (+50,4 proc.)
- Citroën (+19,2 proc.)
- Peugeot (+16,9 proc.)
- Suzuki (+13,3 proc.)
- Toyota (+13,1 proc.)
- Dacia (+12,9 proc.)
- Infiniti (+12,8 proc.)
- Škoda (+10,4 proc.)
- Opel (+10,4 proc.)
Tak znaczący wzrost średnich cen smarta wynika z faktu, że marka wycofała ze sprzedaży modele spalinowe, pozostawiając w ofercie jedynie elektryczne, których cena jest znacznie wyższa. Z kolei wzrost średnich cen Peugeota można tłumaczyć wycofaniem najtańszego modelu 301, wyższymi cenami Riftera oraz 208, a także większą sprzedażą stosunkowo drogiego 508.
Zobacz także
Tuż za pierwszą dziesiątką uplasowała się także Mazda z 10,3-procentowym wzrostem. W jej przypadku powodów można doszukiwać się w wycofaniu podstawowych wariantów wyposażeniowych i silnikowych niektórych modeli.
Mimo ogólnej tendencji wzrostowej, wielu producentów zanotowało także spadek średniej ceny sprzedaży:
- Land Rover (-24,9 proc.)
- Ssangyong (-13,7 proc.)
- Mercedes-Benz (-8,8 proc.)
- Mitsubishi (-7,3 proc.)
- Lexus (-6,5 proc.)
- Jeep (-6,4 proc.)
- Audi (-4,7 proc.)
- Alfa Romeo (-3,8 proc.)
- Volvo (-2 proc.)
- Fiat (-1,7 proc.)
Nietrudno zauważyć, że w tym zestawieniu dominują marki premium, w których ofercie znajduje się dużo modeli wysokoemisyjnych. Jak ocenia SAMAR, aby uniknąć wyższych kar za przekroczenie norm, importerzy - jeszcze w zeszłym roku - zarejestrowali sporo tego typu pojazdów na siebie, w związku z czym zasilą one rynek wtórny. Za spadek średniej ceny sprzedaży odpowiada także mniejsze zainteresowanie najdroższymi modelami oraz większy udział w rynku tańszych aut.