Sprawdzili paliwo na stacjach. Duża zmiana względem 2023 r.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów opublikował dane z kontroli paliw w dwóch pierwszych miesiącach 2024 r. Póki co jest o wiele lepiej niż w ubiegłym roku.
22.04.2024 | aktual.: 22.04.2024 12:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W 2023 r. badania zgodności paliwa, które sprzedawane jest na stacjach, z określonymi w prawie normami zakończyły się stwierdzeniem nieprawidłowości w przypadku 1,7 proc. kontroli. Był to wynik gorszy niż w 2022 i 2021 r. – odpowiednio 1,1 proc. oraz 1,0 proc. – ale lepszy niż jeszcze kilka lat wcześniej, gdy odstępstwa od norm na 4-5 proc. stacji nie były niczym zaskakującym. Jak jest w 2024 r.? Póki co wyraźnie lepiej.
W ciągu dwóch pierwszych miesięcy 2024 r. przeprowadzono 343 kontrole paliwa oferowanego na polskich stacjach. Tylko w jednym przypadku badanie wykazało odstępstwo od parametrów, które są określone przepisami:
Krak-Oiltrans, ul. Żywiecka 19, Pawel Mała, woj. śląskie: olej napędowy - zaniżony parametr temperatura zapłonu.
Póki co współczynnik badań, w wyniku których wykryto nieprawidłowe parametry sprzedawanego paliwa, wynosi 0,3 proc. Oby tak dalej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W przypadku drastycznego rozminięcia się z normami kierowca odczuje zmiany w pracy silnika, jak nierówne działanie, podniesione spalanie czy zmniejszona moc. Zwykle jednak efekt jest odsunięty w czasie. Częste tankowanie paliwa o złych parametrach prowadzi do przedwczesnego zużycia silnika i jego osprzętu, nadmiernego powstawania nagaru czy korozji.
Dochodzenie należności za naprawę samochodu w takim przypadku nie jest łatwe, gdyż należy wykazać, że istnieje związek pomiędzy usterką auta a zatankowanym paliwem. Dlatego po uzupełnieniu baku należy zabierać paragon. W razie awarii może być on podstawą do żądań finansowych.