TestyRenaultTest: Renault Arkana - atak na premium

Test: Renault Arkana - atak na premium

Do niedawna chcąc kupić SUV-a coupe trzeba było przygotować sporo gotówki, bo spotkać można je było tylko w salonach BMW, Audi, czy Mercedesa. Ktoś, kto nie mógł sobie pozwolić na markę premium, musiał obejść się smakiem. Czyżby Renault wprowadzając na rynek Arkanę znalazło na to lekarstwo?

Mateusz Żuchowicz

29.10.2021 | aktual.: 30.09.2022 15:44

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Renault Arkana - test wideo

Samochód początkowo wyprodukowany był na rynek rosyjski, ale oczywiście ciężko stwierdzić, że Arkana przyjechała do nas bezpośrednio z Rosji, bo poza ogólnym wyglądem zewnętrznym niemal wszystko zostało zmienione. W Europie mamy inne silniki, inne wnętrze i w ogóle inną płytę podłogową, bo "nasza" odmiana została zbudowana na płycie CMF-B.

I tutaj ciekawostka. Myślicie, że przy długości ponad 4,5 m, szerokości 1,8 m i wysokości prawie 1,6 m ten samochód jest spokrewniony z Kadjarem? Nic bardziej mylnego, bo Arkana dzieli płytę podłogową z najnowszym Clio i Capturem, tak więc technicznie rzecz ujmując mamy tutaj nadmuchane Clio. Nadmuchane do tego stopnia, że mamy tutaj rozstaw osi wynoszący 2720 mm, czyli 20 cm większy niż w Clio.

Rodzi się więc pytanie jak dużo oferuje ten samochód i czy w ogóle da się w nim poczuć jak w aucie premium? O tym moim teście.

Źródło artykułu:WP Autokult
Renaulttesty samochodówbenzynowy
Komentarze (6)