Rajd Szwecji 2016 - etap I

Tego rajdu mogło w ogóle nie być, jednak na szczęście zwyciężył sportowy duch. Organizatorzy mieli trudny orzech do zgryzienia z powodu pogody, a teraz walczą z nią zawodnicy.

Rajd Szwecji 2016 - etap I
Źródło zdjęć: © fot. VW Motorsport
Marcin Łobodziński

12.02.2016 | aktual.: 02.10.2022 08:40

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rajd Szwecji mógł być nawet odwołany z powodu stanu dróg. Organizator ma z lokalnymi zarządcami umowę, w której wyraźnie zaznaczono, że ze względu na potencjalne zniszczenia spowodowane przez samochody rajdowe, impreza może zostać rozegrana tylko na śniegu. Tymczasem drogi w Szwecji na dwa dni przed rajdem wyglądały tak.

Obraz
© fot. Red Bull Content Pool

Dylemat miały też niektóre załogi, które przyjechały do Skandynawii po to by jeździć po śniegu, a nie po szutrowych nawierzchniach. Jedną z tych, które zdecydowały o powrocie do domu był zespół Cersanit Rally Team, którego kierowcą jest Michał Sołowow. Na nierozegranie drugiej rundy WRC naciskał również Sébastien Ogier, który miał zorganizować bojkot, ale Volkswagen Motorsport był innego zdania i wszystkie zespoły biorące udział w mistrzostwach świata zgodnie znalazły się na liście startowej skróconego z planowanych 21 do 13 odcinków specjalnych Rajdu Szwecji.

Pomimo oporów również urzędujący mistrz świata został postawiony przed murem i musiał pojechać po swoje kolejne zwycięstwo. Nikt nie miał bowiem wątpliwości co do tego, że to ekipy Volkswagena są tu faworytami, a Sébastien Ogier największym. Szczególnie, że nikt wcześniej nie trenował i trzeba było polegać na intuicji. Przed startem pozostało tylko jedno pytanie: czy Jari-Matti Latvala lub Andreas Mikkelsen zagrożą mistrzowi?

Połowiczną odpowiedź otrzymaliśmy już po pierwszym rozegranym dziś odcinku, podczas którego w samochodzie Latvali urwała się półoś. Fin mógł kontynuować jazdę, ale napęd na jedną oś uniemożliwił walkę o nawet przeciętne czasy. Swoją drogą interesuje was jakie miał tempo? Na 18,5-kilometrowym OS3 uzyskał 33. czas na 48 załóg ze stratą 1:52,8 min do zwycięzcy. Podobnym tempem jechał przez dalszą część dnia. Ostatecznie musiał się pożegnać z kolejnymi punktami po fatalnym występie w Monte Carlo i nadal jest w mistrzostwach z zerowym dorobkiem.

Po komplet jedzie natomiast Sébastien Ogier, który mimo licznych kłopotów wygrał trzy z sześciu rozegranych prób i ani na sekundę nie oddał pozycji lidera. Ostatecznie zakończył dzień w dość nietypowych okolicznościach. Został zatrzymany przez szwedzką policję za przekroczenie prędkości na dojazdówce, za co otrzymał mandat w wysokości 2600 koron (ok. 1200 zł).

Obraz
© fot. Hyundai Motorsport

Jego najgroźniejszym rywalem przez pierwszą pętlę był nie kto inny jak Andreas Mikkelsen, który cały czas deptał mu po piętach. Przed serwisem miał tylko 24,2 s straty, ale później oddalił się od zwycięstwa. Wypadł z drogi tracąc około 27,6 s, na kolejnych próbach stracił po 7 sekund i ostatecznie znalazł się na 6. miejscu, choć ze stratą, którą teoretycznie da się odrobić. Teoretycznie, bo w praktyce w tym rajdzie trudno odrabia się kilkudziesięciosekundowe straty ze względu na ogromne prędkości. Przed nim jedzie Dani Sordo, którego może wyprzedzić, oraz Ott Tänak, który może popełnić błąd lub mieć awarię prywatnej Fiesty. Niestety dla Mikkelsena Mads Ostberg to już w Szwecji dość solidna firma. Co interesujące, drugie miejsce zajmuje obecnie Hayden Paddon.

Z czołówki odpadli Kris Meeke (uderzenie w kamień i uszkodzenie zawieszenia) oraz Thierry Neuville, który boryka się z układem przeniesienia napędu. Warto wspomnieć jeszcze o Henningu Solbergu, dla którego jest to domowa runda WRC. Norweg radzi sobie świetnie jak na kierowcę rallycrossowego i zajmuje 7. miejsce. Przyzwoicie jedzie również debiutant w zespole Citroëna Craig Breen, tracący niespełna 2 s do Solberga.

W WRC2 mamy bardzo zaciętą walkę o zwycięstwo pomiędzy Elfynem Evansem a Szwedem Fredrikiem Åhlinem. Hubert Ptaszek, korzystający ze Škody Fabii R5 jest dopiero 11. w „małych” mistrzostwach świata.

Wyniki Rajdu Szwecji 2016 - etap I

Poz.ZałogaSamochódCzas
1.S. Ogier/J.IgrassiaVW Polo WRC 
2.H.Paddon/J.KennardHyundai i20 WRC+26.6 s
3.M.Ostberg/O.FloeneFord Fiesta WRC+33.7 s
4. O.Tänak/R.MõlderFord Fiesta WRC+34.8 s
5.D.Sordo/M.MartiHyundai i20 WRC+38.2 s
6.A.Mikkelsen/A.JaegerVW Polo WRC+42.0 s
7.H.Solberg/I.MinorFord Fiesta WRC+1:36.9 min
8. C.Breen/S.MartinCitroen DS3 WRC+1:38.8 min
9.E.Camilli/N.KlingerFord Fiesta WRC+2:43.5 min
10. L.Bertelli/S.ScattolinFord Fiesta WRC+3:08.6 min
Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (1)