Rajd Finlandii 2016 - powalające zwycięstwo Krisa Meeke'a

Mistrz świata Sébastien Ogier zgodnie z przewidywaniami nie miał dużych szans na zwycięstwo. Pretendentem był raczej Jari-Matti Latvala i to nie tylko dlatego, że jechał Volkswagenem mając niezłą pozycję startową, ale także dlatego, że jest Finem. Historia potoczyła się jednak zupełnie inaczej niż życzyliby sobie jego kibice.

Rajd Finlandii 2016 - powalające zwycięstwo Krisa Meeke'a
Źródło zdjęć: © fot. Jaanus Ree/Red Bull Content Pool
Marcin Łobodziński

31.07.2016 | aktual.: 01.10.2022 22:22

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Tego z pewnością życzyłby sobie Colin McRae, wielki kierowca i mentor Krisa Meeke, gdy ten zaczynał rajdową karierę. Brytyjczyk miał bardzo trudne początki i niewiele brakowało by pożegnał się na zawsze z rajdowymi mistrzostwami świata. Do momentu gdy otrzymał szansę od Citroëna. Rozwinął skrzydła i niczym Colin McRae pokazywał prędkość, choć regularności trochę mu brakowało. W tym roku jego ekipa nie bierze udziału w mistrzostwach, a jedynie okazjonalnie startuje w wybranych rundach WRC. Regularność nie jest aż tak ważna, a Meeke może pokazać jak szybkim jest kierowcą. Jednak to m. in. dzięki znakomitej pozycji startowej wygrał już dwukrotnie w tym roku.

Brytyjczyk rozpoczął rywalizację z grubej rury i już od drugiego odcinka specjalnego przewodził nieprzerwanie w klasyfikacji generalnej. Wygrał osiem odcinków specjalnych i nie dał szans Jariemu-Matti Latvali, który jako jedyny walczył o honor Finów. Sébastien Ogier do 10 odcinka specjalnego utrzymywał trzecie miejsce, które było jego celem i szczytem możliwości w sytuacji, gdy musiał otwierać trasę. Niestety wpadł do rowu, stracił 16 minut, a później jeszcze przez awarię układu hamulcowego spóźnił się na start do odcinka.

Jari-Matti Latvala nie miał szans w walce z Krisem Meeke na swojej ziemi
Jari-Matti Latvala nie miał szans w walce z Krisem Meeke na swojej ziemi© fot. Jaanus Ree/Red Bull Content Pool

Z Meekiem bezskutecznie próbowali walczyć Andreas Mikkelsen i Ott Tänak. Ten drugi utrzymywał drugie miejsce do drugiego oesu, ale później uszkodził zawieszenie, łapał również kapcie i nie mógł liczyć na tak dobry wynik jaki uzyskał w Rajdzie Polski. Andreas Mikkelsen przejął trzecie miejsce po kłopotach Ogiera, ale nie utrzymał go do mety. W międzyczasie dobrym, ale niewystarczającym do rywalizacji z kierowcą Citroëna tempem podróżował Latvala, który od piątego odcinka specjalnego zajmował drugie miejsce i utrzymał je do mety. Najbardziej zacięta walka toczyła się o najniższy stopień podium.

Od soboty było aż czterech pretendentów do najniższego stopnia podium: Mikkelsen, Breen, Neuville i Paddon. Dwójka Hyundaia ścigała kierowców Volkswagena i Citroëna. Craig Breen, najmniej doświadczony w tej okrojonej stawce, poradził sobie najlepiej. Najskuteczniej unikał problemów i regularnie uzyskiwał dobre czasy. Mikkelsen wpadł w pułapkę, w której wcześniej tkwił Ogier. Gdy Francuz spóźnił się na start, wówczas Norweg musiał otwierać trasę i czyścić ją pozostałym kierowcom. Tylko na jednym oesie. Rezultat? Strata 22,8 s i spadek z trzeciego na siódme miejsce w generalce! Już rozumiecie jak fantastycznie jedzie w tym roku Ogier, pomimo, że zwycięstw nie widać? Czu już rozumiecie, dlaczego jest tak niezadowolony z obecnej sytuacji w mistrzostwach?

Craig Breen wykonał świetną robotę w Finlandii i może to być pierwszy krok do podpisania kontraktu z Citroenem na przyszły rok
Craig Breen wykonał świetną robotę w Finlandii i może to być pierwszy krok do podpisania kontraktu z Citroenem na przyszły rok© fot. Jaanus Ree/Red Bull Content Pool

Wróćmy jednak na trasy Rajdu Finlandii. Craig Breen musiał przez całą sobotę odpierać ataki dwójki Hyundaia i robił to znakomicie do samej mety. Finiszował 4,6 s przed Neuvillem i świętował podwójne podium dla Citroëna i jednocześnie podwójne podium dla zawodnika pochodzącego z Wysp Brytyjskich w Rajdzie Finlandii. Kris Meeke dokonał tego, co nigdy nie udało się McRae – wygrał w tej niesamowitej, wymagającej utrzymania koncentracji na najwyższym poziomie rundzie WRC. Colin byłby dumny.

A propos Colina… Jakub Brzeziński vel „Colin” uzyskał fantastyczny rezultat w Finlandii w klasyfikacji Drive Dmack Fiesta Trophy. Wraz z Jakubem Gerberem doprowadzili Fiestę R2T na trzecim miejscu za Maxem Vatanenem i Bernardo Sousą. W WRC2 na szóstym miejscu finiszował Hubert Ptaszek z Maćkiem Szczepaniakiem w roli kierowcy. Tak jest, to nie pomyłka. Szczepaniak co prawda pilotował Ptaszka, ale na liście startowej widniał jako kierowca, by Hubert nie zaliczył tego rajdu do punktacji mistrzostw świata. Dlaczego? Ponieważ jeden kierowca WRC2 może punktować tylko w siedmiu rundach, zatem w ten sposób obeszli regulamin.

Rajd Finlandii 2016 - klasyfikacja generalna
Poz.ZałogaSamochódCzas/strata
1.

K. Meeke

P. Nagle

Citroen DS3 WRC2:38:05.8
2.

J-M. Latvala

M. Anttila

VW Polo WRC+29.1 s
3.

C. Breen

S. Martin

Citroen DS3 WRC+1:41.3 min
4.

T. Neuville

N. Gilsoul

Hyundai i20 WRC+1:45.9 min
5.

H. Paddon

J. Kennard

Hyundai i20 WRC+1:48.2 min
6.

M. Ostberg

O. Floene

Ford Fiesta WRC+2:04.6 min
7.

A. Mikkelsen

A. Jaeger

VW Polo WRC+2:22.4 min
8.

E. Lappi

O. Floene

Skoda Fabia R5+4:53.8 min
9.

K. Abbring

S. Marshall

Hyundai i20 WRC+5:22.4 min
10.

T. Suninen

M. Markkula

Skoda Fabia R5+5:35.5 min
15.

M. Szczepaniak

H. Ptaszek

Skoda Fabia R5+12:17.3 min
38. 

J. Brzeziński

J. Gerber

Ford Fiesta R2T+30:24.2 min
Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)