Pobiłem rekord Guinnessa razem z Mazdą. Ledwo zmieściłem się na torze

Największa w historii parada mazd MX-5 odbyła się na torze w Modenie. Łącznie po nitce obiektu przejechało 707 egzemplarzy. Byłem w jednym z nich.

Tak, cały tor właśnie tak wygladał
Tak, cały tor właśnie tak wygladał
Źródło zdjęć: © Paweł Kucharski/Mazda
Mateusz Lubczański

21.09.2022 | aktual.: 13.03.2023 15:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

707 samochodów ledwo zmieściło się na Autodromo di Modena. Dzięki temu pobito rekord z holenderskiego zlotu z 2013 roku, gdzie w paradzie pojechały 683 pojazdy.

Samo ustawianie mazd trwało od godziny 14, a dopiero o godz. 18 sędzia oficjalnie ogłosił ustanowienie nowego rekordu. Pierwotny plan przejazdu w trzech rzędach okazał się raczej nietrafiony – ścisk był taki, że nie dało się przejechać jednego kółka bez zatrzymania (co było potrzebne do uznania zgromadzenia za paradę).

Dopiero ustawienie się w czterech rządkach pozwoliło na pobicie rekordu. Parada we Włoszech zgromadziła wszystkie cztery generacje MX-5, a egzemplarze obecne na miejscu pokazywały co można zrobić z kultowym roadsterem. Niektóre z nich były przygotowane do jazdy po torze, inne były tak obniżone, że na pewno mają problemy z progami zwalniającymi.

"Polska" MX-5 NA przyjechała na miejsce na kołach
"Polska" MX-5 NA przyjechała na miejsce na kołach© Paweł Kucharski/Mazda

W imprezie wziął udział również Nobuhiro Yamamoto, kierownik programowy trzeciej i czwartej generacji auta, Elisa Artioli, wnuczka Romano Artioli, byłego właściciela marki Lotus, Andrea Mancini, właściciel "Miataland", luksusowego ośrodka położonego na umbryjskich wzgórzach, gdzie zgromadził swoją kolekcję MX-5, oraz David Giudici – szef magazynów "Ruoteclassiche", "Youngtimer" i "AutoItaliana".

Komentarze (0)