Pierwsze sztuki Suzuki Jimny już w Polsce. Wkrótce wyjadą na drogi
Po 20 latach od premiery trzeciej generacji Suzuki Jimny, mała terenówka doczekała się nowej wersji. Pierwsze egzemplarze auta dotarły do Polski i są już nawet zarejestrowane.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sympatyczna terenówka z Japonii została odświeżona w połowie 2018 roku. Wtedy właśnie zadebiutowała czwarta generacja Suzuki Jimny’ego, lecz samochodu próżno było szukać na polskich drogach, mimo że widniał już w cennikach. Teraz pierwsze egzemplarze dotarły do Polski.
Dwie sztuki, które spotkał Marcin, różnią się konfiguracją. Ciekawszym jest egzemplarz w charakterystycznym kolorze Kinetic Yellow. Został on bowiem doposażony o akcesoria, takie jak specjalna krata wlotu powietrza z napisem "Suzuki", komplet nakładek ochronnych na zderzaki i progi czy bagażnik dachowy.
Czwarta generacja Jimny’ego jest dostępna tylko z jednym silnikiem: wolnossącą "benzyną" o pojemności 1,5 l. Może być łączony z 5-stopniową przekładnią manualną lub 4-stopniowym automatem. Auto w standardzie ma napęd na cztery koła, zaś ceny zaczynają się od 67 900 zł.
Nowe suzuki miałem okazję wypróbować jeszcze we wrześniu 2018 roku podczas pierwszych jazd przygotowanych pod Frankfurtem. Wbrew wszelkim obawom, Jimny pozostał surową terenówką przygotowaną z myślą o osobach traktujących go jako narzędzie. Z drugiej strony dzięki atrakcyjnej stylistyce i nowoczesnym rozwiązaniom świetnie sprawdzi się w miejskich realiach.
