Nowy Volkswagen Amarok to osobówka z zaletami pickupa. Ma komfortowe wnętrze i V6 pod maską

Volkswagen oficjalnie pochwalił się nową, drugą generacją Amaroka. W przeciwieństwie do poprzednika, nie jest to samodzielna konstrukcja lecz wynik współpracy z Fordem. Niemcy połączyli zalety Rangera z dużą dawką indywidualizmu.

Amarok mocno różni się od Rangera.
Amarok mocno różni się od Rangera.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / VW
Aleksander Ruciński

07.07.2022 | aktual.: 13.03.2023 16:41

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Widać to już na pierwszy rzut oka. Styliści Volkswagena dołożyli wszelkich starań, by odróżnić Amaroka od bazy, na której powstał. Duża atrapa chłodnicy ze srebrnymi, poziomymi poprzeczkami, ostro narysowane reflektory czy srebrna wstawka w zderzaku nie tylko nawiązują do poprzednika i pozostałych modeli marki, ale i w niczym nie przypominają Forda Rangera.

Podobnie jest z tyłu, gdzie Volkswagen zastosował zakrzywione lampy LED z ciekawą grafiką. Interesująco zapowiada się też lista akcesoriów dla przestrzeni ładunkowej - począwszy od manualnej lub elektrycznej rolety, a skończywszy na gotowych zabudowach.

Do wyboru będą dwie wersje nadwoziowe - standardowa, pięciomiejscowa z podwójną kabiną i dwumiejscowa, z krótszą kabiną, za to większą przestrzenią ładunkową. Niezależnie od wyboru, to kawał samochodu, liczącego 5350 mm długości, 1910 mm szerokości i 3270 mm rozstawu osi. To zauważalnie więcej niż w poprzedniku. Zresztą inne parametry też robią wrażenie.

Volkswagen Amarok (2023)
Volkswagen Amarok (2023)© mat. prasowe / Volkswagen

Mowa o maksymalnej masie ładunku wynoszącej 1,16 tony czy imponującym, 3,5-tonowym uciągu. Nawet dach wytrzyma ponadstandardowe obciążenie - bo aż 350 kg. Nic dziwnego, że na liście akcesoriów znajdziemy również 4-osobowy namiot dachowy.

A wszystko to w połączeniu z cywilizowanym charakterem, który szczególnie odczujemy we wnętrzu. Kabina nie różni się od typowych osobówek, a w bogatszych wersjach ma zahaczać nawet o segment premium. Producent chwali się m.in. skórą pokrywającą górną część kokpitu, cyfrowymi zegarami czy rozbudowanymi multimediami z pionowym ekranem dotykowym, jak w fordzie. Podobno nie jest to SYNC, lecz system Volkswagena.

Volkswagen Amarok (2023)
Volkswagen Amarok (2023)© mat. prasowe / VW

Warto zwrócić uwagę nie tylko na szlachetne wykończenie, ale i sporą liczbę fizycznych przycisków, tak rzadkich we współczesnych pojazdach marki z Wolfsburga. Znajdziemy je zarówno na kierownicy jak i konsoli środkowej - tradycjonaliści się ucieszą. Z drugiej strony, fani nowych technologii też powinni być zadowoleni - poza łącznością Apple CarPlay i Android Auto czy dostępem do internetu, Amarok oferuje również 20 systemów wsparcia kierowcy.

A co z silnikami? Tu również nie brakuje niespodzianek. Ci, którzy obawiali się skrajnego downsizingu, mogą spać spokojnie. Rolę bazowej jednostki będzie pełnił 150-konny, dwulitrowy turbodiesel oferowany również w mocniejszym 170-konnym wydaniu. Na niektórych rynkach dostaniemy też odmianę Bi-TDI 209 KM. Na szczycie gamy diesli znajdziemy natomiast 3-litrowe V6 TDI 250 KM.

V6 - to brzmi dumnie
V6 - to brzmi dumnie© mat. prasowe / Volkswagen

Na tym jednak nie koniec. Nie zapomniano bowiem o fanach benzyniaków, których pragnienia zaspokoi 2,3-litrówka generująca 302 KM. To dobrze znany EcoBoost stosowany w Mustangu czy Focusie. Warto wspomnieć, że słabsze odmiany będą standardowo parowane z 6-biegową przekładnią manualną. We wszystkich o mocy powyżej 200 KM dostaniemy jednak 10-biegowy automat.

Standardem w Europie ma być także napęd na 4 koła 4Motion. Na innych rynkach występować ma także odmiana z napędem na tył. Do wyboru będzie łącznie pięć wersji wyposażenia: Amarok, Life, Style, Panamericana i Aventura. Na szczegółową polską specyfikację trzeba jednak jeszcze trochę poczekać. Tym bardziej, że zgodnie z zapowiedziami, sprzedaż ruszy dopiero w 2023 roku.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/49]
Źródło artykułu:WP Autokult
Volkswagenpick-updiesel
Komentarze (5)