Nowa Toyota Yaris i czterech konkurentów - test porównawczy
Nowa Toyota Yaris mierzy się z czterema konkurentami, którzy bardzo dobrze czują się w segmencie B. Ten natomiast staje się już miejscem dla samochodów rodzinnych. Należące do niego auta są coraz większe, szybsze, lepiej wyposażone i droższe. Który z modeli jest najbardziej wszechstronny?
10.09.2020 | aktual.: 14.10.2022 17:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Toyota Yaris to najnowszy i świetnie zapowiadający się subkompakt, ale musi sprostać nowym wyzwaniom w segmencie B. To jednak może być trudne ze względu na niezbyt duże rozmiary modelu.
Auta tej klasy są bowiem coraz większe, lepiej wyposażone i droższe, przez co zajmują miejsce kiepsko wyposażonych kompaktów. Dla pary czy niezbyt dużej rodziny są w sam raz dzięki swojej wszechstronności. Kiedy do wydania jest ok. 70 tys. zł, to do wyboru mamy ładnie skonfigurowane auto klasy B lub bazową wersję modelu segmentu C. Wielu klientów decyduje się na tę pierwszą opcję.
Czy mają rację? W teście postanowiłem sprawdzić dwie rzeczy:
- Czy samochody segmentu B są na tyle wszechstronne, że mogą pełnić funkcję auta rodzinnego, a także sprawdzą się na trasie?
- Który z tych pięciu modeli robi to najlepiej?
Do testu dostałem nowego Yarisa z napędem hybrydowym. Jest to prawdopodobnie najchętniej kupowany przez osoby prywatne wariant tego modelu. Małą toyotę zestawiłem z Volkswagenem Polo, Skodą Fabią, Fordem Fiestą i Oplem Corsą. Konkurenci Yarisa byli wyposażeni w około 100-konne silniki benzynowe i manualne skrzynie biegów.