Nowa Kia Sportage prezentuje się odważnie. Jeszcze lepiej jest we wnętrzu
Kia Sportage oficjalnie doczekała się piątej odsłony. Auto zaliczyło właśnie wirtualny debiut, przy okazji którego szczegółowo zaprezentowano nadwozie i wnętrze. Design wymaga przyzwyczajenia, ale z pewnością pozwoli wyróżnić się z tłumu.
08.06.2021 | aktual.: 14.03.2023 16:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeszcze kilka lat temu nikt nie spodziewałby się, że premiery Kii będą budzić jakiekolwiek emocje. Potem jednak nadszedł czas Stingera, Proceeda czy Sorento. Teraz do grona tych odważnie wystylizowanych modeli dołącza kolejny ciekawy projekt - jest nim kompaktowy SUV Sportage.
Auto, które widzicie na renderach, będzie oferowane w takiej formie na wielu rynkach, wliczając w to Europę, choć na naszą specyfikację musimy poczekać do sierpnia. Póki co producent pochwalił się jedynie wyglądem. A jest się czym chwalić.
Nowoczesne, ostro narysowane nadwozie nie przypadnie do gustu każdemu, ale trudno odmówić mu indywidualizmu i wyjątkowości. Atrapa chłodnicy "tiger nose" przybrała tu wręcz monstrualne rozmiary, spychając niewielkie reflektory na skraj nadwozia. Na szczególną uwagę zasługują świetlne łuki LED do jazdy dziennej oraz interesująca, trójwymiarowa struktura grilla.
Z tyłu z kolei - poza imitacją dyfuzora - znajdziemy światła przypominające nieco te z poprzednika, choć w znacznie nowocześniejszym wydaniu. Kia chwali się, że inspiracją dla nowego Sportage'a były m.in. linie elektrycznego modelu EV6 i to widać.
Wnętrze robi jeszcze lepsze wrażenie. Kokpit, przynajmniej wizualnie, wygląda jak wyjęty z segmentu premium. Cyfrowe zegary łączą się tu z dużym wyświetlaczem multimediów, co tradycyjnie dla Kii wcale nie oznacza rezygnacji z klasycznych przycisków. Jest też sporo aluminium i skóry w ciekawej kolorystyce. Granat i beż to połączenie, którego na próżno szukać u większości konkurentów.
Na razie Kia nie zdradziła żadnych szczegółów technicznych dotyczących wyposażenia czy planowanych wersji napędu. Szczegółową specyfikację na nasz rynek powinniśmy jednak poznać jeszcze przed końcem wakacji