Alternatywa dla instalacji LPG za 3‑4 tys. zł. Kiedy nie możesz lub nie chcesz w swoim aucie
Jak pokazały ostatnie wydarzenia, dobrą inwestycją i sposobem na stałą mobilność i przewidywalne koszty jest auto na LPG. Niestety nie każde auto się do tego nadaje, ale też i nie każdy chce montować autogaz w swoim. Jest alternatywa.
13.03.2022 | aktual.: 14.03.2023 12:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Szalejące ceny paliw i nierzadko problemy z ich dostępnością w ostatnich dniach skłaniają Polaków do przemyśleń. Nic dziwnego, skoro na stacjach widzimy coraz częściej ceny powyżej 7 zł, a na niektórych ceny ON przekroczyły 8 zł/l. Jeśli auto jest narzędziem służącym wyłącznie na dojazdy, to nie można sobie pozwolić na tak wysokie koszty czy tym bardziej brak paliwa.
Najlepiej byłoby mieć w miarę stałe, a przynajmniej przewidywalne koszty, kiedy używa się takiego samochodu co dzień. Ze wszystkich paliw LPG ma najbardziej stabilne ceny. O ile niektórzy przecierają oczy ze zdumienia na widok cen benzyny i oleju napędowego, o tyle relatywnie wysokie ceny autogazu na poziomie 3,20-3,40 zł/l to coś, co kierowcy korzystający z tego paliwa już widzieli.
Montaż lub zakup
Montaż instalacji LPG ma oczywiście wiele zalet, ale zdarzają się i trudności. Przede wszystkim nie każdy silnik się do tego nadaje. W autach po roku 2010 nie jest to tak oczywiste jak było 10 czy 15 lat wcześniej. Wszechobecny wtrysk bezpośredni co prawda nie blokuje całkowicie możliwości korzystania z LPG, ale jest to wyraźnie droższe i mniej opłacalne.
Druga sprawa – nie każdy chce mieć LPG w swoim podstawowym aucie. Nie jest tajemnicą, że LPG wpływa negatywnie na silnik, choćby w minimalnym stopniu. Tylko w warunkach idealnych (pełna sprawność silnika, doskonałe dopasowanie instalacji, bardzo staranny serwis) LPG pozostaje neutralne dla awaryjności, a i tak jest to coś, co może się zepsuć niezależnie od warsztatu czy użytkownika (np. przez zabrudzony gaz).
Co więc można zrobić, jeśli chce się jeździć tanio i korzystać z LPG, ale bez instalacji we własnym aucie? Można kupić drugie auto z LPG, jako tymczasowe na dojazdy, dopóki sytuacja z paliwami się nie uspokoi i ceny nie ustabilizują. Okazuje się, że rynek tanich aut jest wystarczający, by coś znaleźć.
Auto w cenie instalacji LPG
Wychodząc z założenia, że koszt montażu instalacji LPG do nowoczesnego samochodu to kwota rzędu 3-4 tys. zł, przyjrzyjmy się ofertom na samochody już z LPG za takie pieniądze. Oczywiście nie będzie to auto marzeń, ale jest kilka takich, którymi można w miarę komfortowo jeździć.
Najpopularniejsze auta wśród tych najtańszych na LPG to audi, volkswageny i fiaty. Najwygodniej będzie jeździć Audi A4 B5 czy Audi 80, ale tym drugim tylko jeśli akceptujecie samochody z minionej epoki. Tu jednak warto podkreślić, żeby kupować tylko wersje osiemdziesiątek z elektronicznym wtryskiem paliwa. Nie zaleca się montażu LPG do silników z wtryskiem KE-Jetronic. Z Audi A4 nie ma problemu. Dobre pod LPG są też silniki w Audi A3.
Jeśli chodzi o volkswageny to najpopularniejsze są passaty (B5), golfy (III i IV generacja) i Polo (III i IV). Tu nie ma problemu z montażem LPG. Tak jak do wszystkich silników popularnych fiatów, głównie seicento i punto.
Niewiele mniej popularne są fordy, ale tu trzeba podchodzić ostrożnie. Silniki najczęściej występujących focusów znoszą gaz, pod warunkiem, że instalacja pracuje poprawnie. Podobnie jest z Mondeo Mk III.
Sporo jest też aut marki Škoda. Królują octavie i fabie pierwszej generacji, do których LPG można montować w ciemno, więc raczej nie ma dużego ryzyka, że zakup samochodu z gazem będzie dużym ryzykiem. Najtańsze są rzadziej spotykane Felicje. Co prawda silnikom tych aut bez różnicy na czym jeżdżą, ale można trafić różnie. Od skrajnie zaniedbanego auta do takiego, które jest w świetnej kondycji. Trzeba pamiętać o braku podstawowych udogodnień, jak klimatyzacja, elektryczne szyby, a nawet ABS czy poduszka powietrzna.
Wychodząc poza obszar niemiecki, mamy sporą grupę francuzów. Renault Laguna I i II, Renault Megane i Scenic czy Clio to dobre auta do gazu. Warto rozważyć szczególnie zakup w miarę zadbanego, a są takie w tej cenie, Megane pierwszej generacji. Z nadwoziem kombi to też świetny transporter.
Z gamy Citroëna w tej cenie można znaleźć wyposażone w LPG xsary, xsary picasso i c5. Mają bardzo dobre silniki do LPG, podobnie jak saxo, ale tych aut z gazem jest niewiele.
Jakie tanie auto z LPG kupić?
Moim zdaniem im wyższa popularność modelu, tym lepiej. Chodzi o to, że łatwiej i taniej będzie go naprawić, nawet jeśli w skrajnej sytuacji trzeba będzie wymienić silnik. Lepiej unikać marek, które mają silniki niepolecane do LPG. Dobrze też skupić się na rocznikach od 1995 do 2010. Starsze auta wcale nie muszą być tańsze w naprawach ze względu na brak części. Zdecydowanie odradzam zakup samochodów klasy wyższej niż średnia – najlepiej kompakty lub segment B.
Celujcie w marki Audi, Citroen, Dacia, Daewoo, Fiat, Ford, Opel, Peugeot, Renault, Seat, Skoda, Volkswagen. Z dużą ostrożnością podchodziłbym do takich marek jak BMW, Honda, Hyundai, Mercedes, Nissan, Volvo. Wspominam o tych markach, a pomijam pozostałe, ze względu na liczbę ofert w podanym zakresie.
Kupiłeś tanie auto z LPG? To nie koniec
Od taniego samochodu na LPG nie należy oczekiwać, że będzie w pełni sprawny. Nie można mieć wysoko postawionych oczekiwań i lepiej traktować takie auta mocno przedmiotowo – bez żadnego sentymentu. Ma odpalać, jechać, skręcać i hamować, przejść badanie techniczne, kiedy będzie taka potrzeba. Nic więcej.
Sprawności instalacji LPG na badaniu technicznym się nie sprawdza, najwyżej szczelność oraz obligatoryjnie legalizację zbiornika. Tu dobrze jest zapytać o dokumentację LPG - nie jest niezbędna, ale może się przydać.
Wśród tanich aut z LPG dość często znajdują się takie, którym kończy się lub skończyła legalizacja zbiornika. To jedna z wad, na którą trzeba być gotowym. Jeśli nie planujecie się wiązać z samochodem na dłużej, wystarczy ważność legalizacji na rok lub dwa. Potem będziecie się martwić co dalej.
Zobacz także
Zupełnie inaczej jest, kiedy się kupi samochód już z nieważną legalizacją. Jeśli ma ważne badanie techniczne, można jeździć do końca. Jeśli nie, lub niebawem się skończy, to trzeba się liczyć z kosztem wymiany zbiornika lub przedłużenia jego legalizacji. Przy rosnących cenach stali wymiana zbiornika, choć mniej kłopotliwa, może się nie opłacać.
Zasada jest taka – im większy zbiornik, tym bardziej opłaca się przedłużać legalizację. Jeśli jest zamontowany pod autem, raczej nie warto robić legalizacji i lepiej wymienić na nowy. Ceny nowych zbiorników do przeciętnego auta to ok. 450-600 zł plus koszt wymiany.
Kolejna rzecz, z jaką trzeba się liczyć przy zakupie taniego auta na gaz to tzw. wbicie gazu w dowód rejestracyjny. Wcale nie jest zasadą, że auto wyposażone w LPG ma to w dokumentach. Jeśli nie ma, nie radziłbym takiego kupować.
Bardzo często już w ogłoszeniach można przeczytać o pewnych niesprawnościach aut na LPG. Czasami jest instalacja, ale nie działa. Innym razem auto jeździ tylko na gazie. Trudno ocenić co jest droższe – naprawa układu LPG czy fabrycznego paliwowego – bo to zależy od auta i usterki.
Należy się też spodziewać (choć to czarny scenariusz), że samochód był zaniedbywany w zakresie obsługi, więc jeśli nie ma hydraulicznie regulowanych zaworów, trzeba będzie to przynajmniej sprawdzić. Jeśli silnik pracuje nierówno na obu paliwach, to może mieć już uszkodzoną głowicę. Kosztem będzie tu wymiana silnika na używany.
Auto na gaz zamiast instalacji LPG - zalety i wady
Zakup taniego samochodu z instalacją autogazu ma dwie zalety względem montażu do swojego dużo młodszego samochodu. Po pierwsze, nie rezygnujemy z żadnych cech użytkowych, jakie ma nasze auto. Nie trzeba wpisywać niczego do dowodu, nie tracimy bagażnika lub koła zapasowego, nie trzeba przejmować się dodatkowymi przeglądami, a przy odsprzedaży nie musimy słuchać marudzenia, że silnik pewnie jest wykończony.
Po drugie, mając tani samochód z LPG nie ponosimy zbyt dużego ryzyka ekonomicznego. Tanie auta już raczej nie tanieją jeśli nie zmienia się ich stan techniczny, a te z LPG są poszukiwane i przypuszczam, że to się jeszcze nasili. Wadami są koszty dodatkowe, czyli przerejestrowanie, badania techniczne i OC na drugie auto. Dlatego polecam małe modele. Nie jest to też propozycja dla każdego, bo np. mieszkańcy miast muszą mieć dodatkowe miejsce do postoju.
Drugie auto w cenie instalacji LPG - zalety:*
- Drugi samochód w razie braku pierwszego
- Brak rezygnacji z walorów pierwszego samochodu
- Niski poziom ryzyka - można odsprzedać, w przeciwieństwie do instalacji LPG
- Mniejsze zużycie lub niższe ryzyko awarii w pierwszym samochodzie
Drugie auto w cenie instalacji LPG - wady:*
- Drugie auto trzeba gdzieś postawić
- Dodatkowe koszty: ubezpieczenie OC, badanie techniczne
- Niski poziom bezpieczeństwa
*Wyjaśnienie: drugie auto, czyli tańszy samochód zamiast montażu instalacji LPG do nowoczesnego pierwszego auta, jako rozwiązanie tymczasowe, na krótki okres.