Najdroższe auto w historii. Cena zwala z nóg
Jednostkowy Chiron Profilée, będący przedseryjnym egzemplarzem modelu, został sprzedany na specjalnej aukcji. Wraz z nim żegnamy wspaniały silnik W16.
02.02.2023 | aktual.: 02.02.2023 15:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wersja Profilée miała być kolejną edycją specjalną Chirona i mniej radykalnym odpowiednikiem wersji Pur Sport. Ostatecznie jednak Bugatti zrezygnowało z tego wydania. Powstała tylko jedna sztuka, którą producent pozostawił na deser. Niedawno trafiła na aukcję jako ostatni fabrycznie nowy egzemplarz modelu. Cena przerosła najśmielsze oczekiwania.
Tajemniczy klient zdecydował się zapłacić 9 792 500 euro. I to bez podatku VAT. Szef Bugatti-Rimac, Mate Rimac twierdzi, że to najdroższe fabrycznie nowe auto w historii motoryzacji. Przy okazji również ostatnie Bugatti z legendarnym silnikiem W16. Tu generującym "tylko" 1500 KM.
Wystarczająco, by osiągać pierwszą setkę w mniej niż 2,5 sekundy i rozpędzać się do 380 km/h. Owszem, były mocniejsze i szybsze warianty, lecz Profilée miało łączyć sport z komfortem i użytecznością na co dzień.
Ten, kto zdecydował się kupić ostatni egzemplarz Chirona, raczej zrobił dobry interes. Nawet jeśli cena wydaje się nieco szalona.