Mercedes-Maybach SL debiutuje jako ultraluksusowy roadster
Nie limuzyna ani tym bardziej SUV, lecz szykowny kabriolet - taki jest najnowszy Maybach, który wręcz kipi luksusem, a przy okazji zapewnia wiatr we włosach.
19.08.2024 | aktual.: 19.08.2024 10:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wydanie sygnowane przez Maybacha dość mocno różni się od standardowego SL-a. Widać to już na pierwszy rzut oka. Pokaźny, chromowany grill pozbawiony logo producenta łączy się z licznymi, błyszczącymi wstawkami, które zdobią nadwozie. Chromowana jest nawet rama przedniej szyby. 21-calowe felgi o szprychowym wzorze także.
Gwóźdź programu stanowi jednak miękki dach wykończony tkaniną ozdobioną licznymi oznaczeniami Maybacha. Skrywa wnętrze, które jest nie mniej spektakularne niż nadwozie.
Kabina wykończona skórą Crystal White Nappa i wstawkami ze stali nierdzewnej przykuwa wzrok i stanowi ciekawe uzupełnienie czerwonej karoserii, choć konfigurację można oczywiście zmienić zgodnie z życzeniem klienta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warto odnotować, że mechanicznie Maybach nie różni się od standardowego SL-a AMG. Pod maską pracuje to samo, czterolitrowe V8 z podwójnym doładowaniem generujące 585 KM. Napęd trafia na wszystkie cztery koła, a system skrętnej tylnej osi jest standardem.
Inżynierowie zadbali jednak o wyższy komfort, montując cichszy układ wydechowy i zawieszenie o miększych nastawach, zmieniając SL-a w szybkie, lecz relaksujące auto. Jak bardzo relaksujące? Przekonamy się o tym nie wcześniej niż w drugiej połowie 2025 r., gdyż właśnie wtedy mają ruszyć dostawy.