Mercedes Brabus W140 7.3 S V12 z Rosji wystawiony na sprzedaż. Karabin AK‑47 gratis

Nadwozie czarne jak smoła w piekielnych kotłach. Pod maską modyfikacji dokonał chyba sam Szatan. W bagażniku - upominek z Rosji - karabin AK-47, czyli tzw. "Kałasznikow". Ile kosztuje diabelski rydwan moskiewskiej mafii?

Wygląd i wyposażenie - mafijne.
Wygląd i wyposażenie - mafijne.
Źródło zdjęć: © BRABUS 7.3 S / Facebook
Mariusz Zmysłowski

25.12.2017 | aktual.: 01.10.2022 19:23

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Czy faktycznie to samochód należący do rosyjskiej mafii? Trudno powiedzieć, ale tak twierdzą niektóre źródła w internecie. Miejsce pochodzenia tego Brabusa W140 7.3 S V12 oraz jego charakter działają na wyobraźnię. Auto obecnie krąży po moskiewskich ulicach, ale może być wasze. Wystarczy kwota duża odpowiednio do mocy, którą generuje V12 pod jego maską.

Klasa S W140 to już klasyk sam w sobie. Maszyna po modyfikacjach Brabusa dostała niebywały zastrzyk mocy. 7,3-litrowe V12 M120 E73, które znane jest między innymi z Pagani Zondy, generuje w tym egzemplarzu 582 KM i 772 Nm. Ogromna moc trafia na koła przez 5-biegowy automat, który pozwala rozpędzić się do 100 km/h w 4,9 s. Prędkość maksymalna tej "lokomotywy" to 314 km/h.

Wartości są tu ogromne i chociaż powstają obecnie auta znacznie mocniejsze, jak chociażby 900-konny Brabus Rocket 900, to nadal moc i osiągi tego W140 robią wrażenie. Warto tu pamiętać, że mówimy o modelu, którego produkcja dobiegła końca w 1998 roku.

Cena egzemplarza, który widzicie na zdjęciach, wynosi 197 tys. dol. To przy obecnym (grudzień 2017) kursie 696 tys. zł. Dla porównania Mercedes-Maybach Klasy S 560 z V8 o mocy 469 KM kosztuje 651 tys. zł.

Obraz
© BRABUS 7.3 S

Trudno jednak porównywać to W140 z nowoczesnymi modelami. Tuner przeprowadził na nim niezwykłą kurację. Auto dostało między innymi ceramiczne hamulce z modelu CLS 63 AMG, a jego wnętrze wykończono czerwoną skórą i włóknem węglowym. Co ciekawe, do Brabusa 7.3 S V12 przeszczepiono system multimedialny z Klasy S W222, czyli najnowszej wersji flagowca Mercedesa.

Jeśli nadal nie jesteście przekonani, czy warto wyłożyć grubo ponad pół miliona złotych na Mercedesa W140 z potężnym V12 pod maską, to kropkę nad i powinien postawić fakt, że w bagażniku zamontowany jest karabin AK-47, zwany po jego twórcy "Kałasznikowem".

Obraz
© BRABUS 7.3 S

Skusicie się? Nie co dzień trafia się Mercedes Klasy S W140 z przebiegiem 4000 km i karabinem w kufrze.

Zobacz więcej zdjęć rosyjskiego Brabusa 7.3 S V12:

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/11]
Źródło artykułu:WP Autokult
tuningMercedes-Benzklasyki
Komentarze (13)