Policja łapała kierowców jednego po drugim. Dziwnie się tłumaczyli

Często bywa tak, że policjanci w swojej pracy posługują się specjalistycznym sprzętem. Tak właśnie było w tym przypadku. Mundurowi do kontroli pojazdów wykorzystali drona.

Podczas jednej z ostatnich kontroli policjantów z Piaseczna wspomagał dron
Podczas jednej z ostatnich kontroli policjantów z Piaseczna wspomagał dron
Źródło zdjęć: © KPP w Piasecznie

22.05.2023 | aktual.: 22.05.2023 17:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Policjanci z Piaseczna (woj. mazowieckie) przy współpracy ze Służbą Ratownictwa Specjalistycznego prowadzili działania, w których wykorzystany był dron z zoomem pozwalającym na dokładną obserwację zachowań kierujących. Nowoczesna technologia pokazała, że kierowcy "ostrzegając" się przed kontrolą drogową, mrugają do siebie światłami. Tłumaczenia, dlaczego to robili, zaskoczyły mundurowych.

Jeden z mężczyzn tłumaczył, że widział sarnę i to właśnie przed nią ostrzegał innych kierujących. Nie był jednak świadom, że jego zachowanie obserwowane było z nieba i o żadnej sarnie nie było mowy. Siedząca za kierownicą BMW kobieta, usiłowała przekonać mundurowych, że pomyliła światła z wycieraczkami, a jeszcze inny z kierujących tłumaczył się tikiem nerwowym.

KPP w Piasecznie

Mundurowi powiadomili, że każda z kontrolowanych osób otrzymała stosowną reprymendę. W trakcie przeprowadzonych kontroli funkcjonariusze zatrzymali dwa dowody rejestracyjne, gdyż okazało się, że kierujący podróżowali pojazdami, których stan techniczny i sprawność zagrażały bezpieczeństwu i porządkowi w ruchu drogowym.

Komentarze (21)